W Polsce w temacie Roberta Lewandowskiego głównie komentuje się jego popisy w reprezentacji Polski (m.in. w jego temacie wypowiedział się Adam Nawałka). Natomiast u naszych zachodnich sąsiadów ciągle żyją transferem polskiego napastnika z Bayernu Monachium do FC Barcelony.
W czwartek nowe fakty w sprawie tej transakcji ujawnił "Bild". Według doniesień największego niemieckiego dziennika, Polak był na tyle zdeterminowany aby przenieść się do Katalonii, że zdecydował się na ogromną obniżkę pensji. To jednak nie wszystko.
Informacje, do których dotarli niemieccy dziennikarze mówią o tym, iż Robert Lewandowski zrzekł się 10 mln euro rocznie pensji. Co więcej, Pini Zahavi obniżył również swoją prowizję za przeprowadzenie tego transferu. Wszystko po to, aby Dumę Katalonii było stać na zatrudnienie kapitana reprezentacji Polski.
Wygląda na to, że Polak szybko zaaklimatyzował się w nowym klubie. Rozegrał w FC Barcelonie już 19 oficjalnych spotkań, w których strzelił 18 bramek. Ta skuteczność doskonale sprawdza się w Primera Division, ponieważ FC Barcelona jest liderem. Niestety klub fatalnie spisywał się w Lidze Mistrzów i na wiosnę będzie grał tylko w Lidze Europy.
Zobacz także: Wyciekło zastanawiające zdjęcie z Infantino
Zobacz także: Mundial za chińskie pieniądze?
ZOBACZ WIDEO: Eksperci komentują zachowanie Michniewicza. "Cieszy mnie ta dyskusja"