"Niech go ręka boska broni". Kasperczak apeluje do Michniewicza
- Czas skończyć z kalkulacją i w meczu z Argentyną skupić się na tym, co wychodzi nam najlepiej. Grając tak jak z Arabią, śmiało możemy powalczyć o jeden punkt - mówi były reprezentant Polski i znakomity trener, Henryk Kasperczak.
- Niech go ręka boska broni przed zmienianiem tego składu - apeluje do Michniewicza selekcjoner wielu reprezentacji narodowych, Henryk Kasperczak. - Kolejny raz przekonujemy się, że gdy Robert Lewandowski ma wsparcie w kolegach w ataku, to nasza gra wygląda bardzo dobrze i potrafimy stwarzać wiele groźnych sytuacji. Przed spotkaniem z Meksykiem włączyła się niestety typowa dla Polaków kalkulacja, a przez to tylko zremisowaliśmy ten mecz. Nie mam wątpliwości, że gdyby w tamtym starciu od początku wyszedł duet Lewandowski, Arkadiusz Milik to już dziś cieszylibyśmy się z awansu do fazy pucharowej - dodaje.
Doświadczony trener apeluje do naszej drużyny, by przestali myśleć o swoich rywalach, a przed meczem z Argentyną skupili się tylko na sobie. Może się okazać, że remis z ekipą z Ameryki Południowej może w zupełności wystarczyć naszym do upragnionego wyjścia z grupy. Widać bowiem, że Arabii Saudyjskiej trudno będzie powtórzyć tak dobry mecz jak na inaugurację mundialu, zwłaszcza, że w drużynie nie ma dwóch czołowych zawodników.
ZOBACZ WIDEO: Michał Pazdan chwali Wojciecha Szczęsnego. "Życie mu oddało"Wiele zależy od trenera Czesława Michniewicza, który do tej pory żonglował składem w zależności od klasy rywala. Można się więc spodziewać, że na spotkanie z Argentyną będzie próbował znacznie bardziej defensywnego ustawienia niż w sobotnim wygranym meczu.
- Mamy świetnego bramkarza i niezłą linię obrony, która w dwóch meczach zachowała czyste konto. Wystarczy już tych obaw i asekuranctwa. Po prostu wyjdźmy z Argentyną z takim samym nastawieniem jak w sobotę i walczmy o każdy metr boiska. Moim zdaniem naprawdę nie ma powodów do obaw. Większe szanse na wywalczenie remisu mamy kontynuując tą filozofię niż znów nastawianie się na bronienie. Myślę, że w Polsce nie ma teraz osoby, której nie podobałaby się gra naszej reprezentacji z Arabią. To było naprawdę solidne spotkanie - wyjaśnia Kasperczak.
Czytaj więcej:
Polacy kontynuują świetną passę
Jesteśmy "dziadami"? Ja to kupuję
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP.
-
Sumar Zgłoś komentarz
Jaki Milik gdyby Milik strzelał do Johna Lenona to Beatelsi grali by do dzisiaj tak samo Kenedy jeszcze by żył Puknij się Pan w łem panie Kasperczak -
Wu Be Zgłoś komentarz
Proszę natychmiast wystawić Węgrzyna z Borkiem zamiast gledołów excytacyjnych laskoskiego, Iw iwańskiego, podolinskiego, szpakoskiego. Ludzie dajcie to ludziom oglądać z pomocą. -
życzliwy Zgłoś komentarz
A co o tym sądzi nasz piłkarski guru Jan Tomaszewski?! Czemu milczy ten, który wie wszystko lepiej? -
Yosiek Zgłoś komentarz
Jak widać Michniewicz wie co robi i żaden byle UJ nie powinien cześka roboty uczyć... -
MuadDib Zgłoś komentarz
odsniezac -
MuadDib Zgłoś komentarz
Argentyna gra strasznie smętna pilke, gdyby nie desperscji strzal po ziemi messiego meksyk moglby wygrac , tylko ze po tym golu meksyk sie chyba zalamal -
Mossad Zgłoś komentarz
Tego nie da sie ogladac. Z ARG bedzie jeszcze wieksza padlina. Mundial do zapomnienia. -
radocha Gucia Zgłoś komentarz
Siemano trole! Nie ma to jak po wczorajszej ciszy znów wypełznąć na forum, co nie? :-) ...do środy, bo po meczu z Argentyną znów schowacie się w swoich norach. -
Cąber Zgłoś komentarz
Argentyną im wyszło tylko dlatego, że goli nie uznano tak by była porażka totalna. Jedyny plus, że wygrali ten mecz. -
KotEnio Zgłoś komentarz
ultradefensywne ustawienie ? z takim planem powinien powolac samch obroncow !!! Wstyd ! -
Ella2012 Zgłoś komentarz
kasperczak grał by na remis niech się zapyta obojętnie którego amerykanina po co przyjechał to się dowie o co się gra -
Brawo Kłodert LewanGhostki Zgłoś komentarz
Murarzy mamy najlepszych w Polsce a będziemy murować z Argentyną -
przemyślanin77 Zgłoś komentarz
100%!