Po dwóch meczach mundialu Katar 2022 reprezentacja Polski z dorobkiem czterech punktów jest liderem grupy C i w środę zagra o awans do 1/8 finału z Argentyną. Polacy jak dotąd nie stracili bramki, w czym ogromna zasługa Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz Biało-Czerwonych zaimponował formą zwłaszcza w meczu z Arabią Saudyjską.
Golkiper popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Zachwycił, broniąc rzut karny i dobitkę. Dzięki niemu Polska odniosła bardzo ważne zwycięstwo. Swojego syna po meczu z Saudyjczykami chwalił Maciej Szczęsny. Warto dodać, że ich relacje od lat nie są najlepsze.
- Cieszę się, że jedna i druga spektakularna interwencja nie powoduje u niego dekoncentracji. Pamiętam swoje emocje, gdy udało mi się obronić strzały, po których wszyscy widzieli piłkę w siatce. Wiem, że rosły skrzydła i jeszcze bardziej w siebie wierzyłem. Miałem kłopot przez 2-3 minuty z koncentracją - powiedział były reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO: Rozbrajające słowa Szczęsnego. Przytoczył je nasz reporter
Zdaniem Macieja Szczęsnego, jego syn jest obecnie w znakomitej formie i jest świetnie skoncentrowany. W przeszłości w wielkich turniejach bywało z tym różnie, ale teraz golkiper Juventusu jest pewnym punktem Biało-Czerwonych.
Ojciec reprezentacyjnego bramkarza odniósł się także do jego świetnych interwencji po rzucie karnym. - To są wielkie emocje! Bramkarz, broniąc w przegranej sytuacji ma świadomość, że to nagroda za lata treningów, poświęceń czy często niedoceniany talent - dodał.
Mecz Polski z Argentyną zaplanowany jest na środę 30 listopada, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:00. Transmisja w TVP1, a także platformie Pilot WP. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Reakcja Katarczyków na wymowny gest. Były reprezentant Niemiec twarzą protestu
"Co za ulga! Gra kalkulacyjna". Niemieckie media chłodno o meczu z Hiszpanią