W Katarze boją się o swoje bezpieczeństwo. Są pod obserwacją szpiegów
Fanki reprezentacji Iranu obawiają się, że są śledzone przez urzędników reżimu na stadionach podczas meczów mundialu Katar 2022.
Twierdzą one, że są szpiegowane na katarskich stadionach przez urzędników państwowych reżimowego rządu Iranu. Teraz obawiają się powrotu do swojego kraju.
"Widziałam mężczyznę z lornetką, który śledził zachowania kibiców w tłumie, zamiast skupiać się na akcji na boisku", "W trakcie meczu z Anglią podejrzany mężczyzna filmował grupę kobiet w hidżabach", "Niektóre osoby pojawiają się na trybunach w dziwnych odstępach czasu" - to tylko kilka anonimowych wypowiedzi, które cytuje The Athletic.
Obrońcy praw człowieka uważają, że irański rząd celowo wysłał urzędników, by ci śledzili kobiety uczęszczające na mecze mundialu w Katarze. Wszystko po to, by po ich powrocie mieć podstawy do nałożenia kar.
W poniedziałek (28 listopada) reporterka telewizji CNN Natasha Bertrand ujawniła, że "rodzinom irańskiej drużyny piłkarskiej grożono więzieniem i torturami, jeżeli zawodnicy nie będą 'zachowywać się' (przed pojedynkiem z Anglią Irańczycy w proteście przeciwko łamaniu prawa kobiet w swoim kraju nie odśpiewali hymnu narodowego - przyp. red.) przed wtorkowym meczem z USA" (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Przerażające informacje dziennikarki CNN. Rodziny piłkarzy Iranu są w niebezpieczeństwie
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)