Na ten mecz czeka cała Polska. W środę, 30 listopada, o godzinie 20:00 podopieczni Czesława Michniewicza zagrają z Argentyną. Teoretycznie w lepszej sytuacji są Polacy, którym do pewnego awansu wystarczy nawet remis. Jednak trzeba wziąć pod uwagę ogromną siłę, jaką dysponują nasi rywale.
Wystarczy powiedzieć, że w ich składzie brylują tacy zawodnicy jak Lionel Messi, Lautaro Martinez czy Angel Di Maria.
Biało-Czerwonych czeka wielkie wyzwanie, ale Mateusz Borek widzi atuty Polaków w tym spotkaniu. O tym powiedział na "Kanale Sportowym".
- Z punktu widzenia pomysłu na piłkę i takiej przebiegłości, analizy, sprytu taktycznego Czesława Michniewicza, jest to dla nas dobra sytuacja, kiedy to nie my musimy zgarnąć trzy punkty, by uzyskać to, co chcemy uzyskać na samym końcu - powiedział Borek.
ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego
- Możemy być jak przyczajony tygrys, ukryty smok, który będzie czekał na stratę piłki Argentyny i wtedy będziemy mogli ich skontrować. Mamy piłkarzy mogących biegać do kontrataków - dodał znany komentator.
Przypomnijmy, że po raz ostatni Polacy grali w drugiej rundzie w 1986 roku. W Meksyku grały wtedy 24 drużyny, a awans uzyskiwało 16 z nich. Biało-Czerwoni wyszli z trzeciego miejsca, a następnie przegrali 0:4 z Brazylią.
Odnotujmy, że Polska i Argentyna mierzyły się ze sobą na mistrzostwach świata w 1974 i 1978 roku. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną Polaków (3:2), w drugim górą byli rywale (0:2).
Transmisja telewizyjna meczu Polska - Argentyna odbędzie się na TVP 1 oraz TVP 4K. Stream online z tego pojedynku będzie dostępny na platformach Pilot WP oraz Canal+ Online. To jednak nie wszystko, darmowy stream zostanie udostępniony również na stronie Sport.tvp.pl oraz aplikacji mobilnej TVP Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj też:
Na mundialu wybuchnie wielki skandal?
Historyczne otwarcie mistrzostw świata