"Groźny sojusz". Nagrano, co robili argentyńscy kibice tuż przed meczem z Polską

Twitter / Bawiący się kibice Argentyny i Arabii Saudyjskiej
Twitter / Bawiący się kibice Argentyny i Arabii Saudyjskiej

Mecz reprezentacji Polski z Argentyną będzie tym o wszystko dla obu ekip, bowiem z grupy C mogą awansować wszystkie zespoły. Kibice środowych rywali Biało-Czerwonych postanowili zjednoczyć się z fanami Arabii Saudyjskiej przed decydującymi starciami.

Nadchodzą bardzo emocjonujące mecze mistrzostw świata w Katarze, bowiem okaże się, kto zagra w fazie pucharowej turnieju. Może cieszyć, że w walce o 1/8 finału bierze udział także reprezentacja Polski, która jest liderem grupy C.

W ostatniej kolejce grupowych spotkań zespół Czesława Michniewicza zagra z faworyzowaną Argentyną. Spore szanse na awans ma także m.in. Arabia Saudyjska, która przy korzystnych wynikach może liczyć na coś więcej.

Konkretnie na awans z pierwszego miejsca. Tuż przed środowymi starciami saudyjscy i argentyńscy fani postanowili połączyć siły. Krótki filmik z udziałem roztańczonych kibiców został opublikowany w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego

Dołączyła także... trzecia ekipa. "Kibice Argentyny i Arabii Saudyjskiej zawiązali groźny dla nas sojusz. Razem z nimi są też fani z Iranu" - napisał żartobliwie autor posta Wojciech Górski, dziennikarz Interii.

Dla reprezentacji Polski środowe spotkanie będzie jednym z najważniejszych w XXI wieku. Ostatni raz Biało-Czerwoni zagrali w fazie pucharowej mistrzostw świata 36 lat temu. Na stadionie 974 wystarczy remis, aby awansować z grupy C.

- Nastawianie się na 0:0 to gra na zgubę, więc my też będziemy chcieli strzelić bramki. Ale to nie znaczy, że będziemy się odkrywać, bo to byłaby woda na młyn dla Argentyny [...] Będą takie momenty, gdy będziemy się bronić całym zespołem - mówił Czesław Michniewicz (więcej przeczytasz TUTAJ).

Mecz trzeciej kolejki mistrzostw świata w Katarze pomiędzy Polską a Argentyną w środę rozpocznie się o godz. 20 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Bilans Polski z Argentyną na MŚ. Zwycięstwo oznaczało medal

Komentarze (1)
avatar
Karolll
30.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzikusom zawsze bliżej do drugich dzikusów. Proste.