Jeszcze przed meczem mogło wydawać się, że Japonia swoim zorganizowaniem oraz zaangażowaniem będzie potrafiła przeciwstawić się reprezentacji Hiszpanii. Długo to jednak nie trwało. Od samego początku spotkania to podopieczni Luisa Enrique zdominowali rywali i bramka była tylko kwestią czasu.
To nastąpiło już w 12. minucie. W pole karne z bocznego sektora boiska dośrodkował Cesar Azpilicueta, natomiast idealnie w tempo do tego podania wyskoczył Alvaro Morata. Napastnik Hiszpanów w tej sytuacji bez większych problemów wpakował piłkę do bramki Japończyków.
Dzięki temu trafieniu ekipa z Półwyspu Iberyjskiego objęła prowadzenie w grupie E. Natomiast Azjaci są na drodze ku temu, aby zakończyć mundial w Katarze już na fazie grupowej. Przy wygranej reprezentacji Niemiec w drugim spotkaniu tejże grupy Japończycy muszą doprowadzić minimum do remisu (i liczyć na korzystny układ bramkowo-kartkowy w meczu Kostaryka - Niemcy)
Hiszpanie również dotrzymali kroku Alvaro Morata z golem dającym prowadzenie!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 1, 2022
_____#JPNESP #Mundialove pic.twitter.com/1o3Cs4o3fE
Zobacz także: Ogromnie zamieszanie w reprezentacji Francji
Zobacz także: Manuel Neuer rekordzistą mistrzostw świata
ZOBACZ WIDEO: Francuzi już piszą o meczu z Polską