Wie, jak smakuje smak zwycięstwa nad Francją na wielkiej imprezie. Na mundialu w 1982 roku zdobył gola w meczu, którego stawką był brązowy medal MŚ - Polacy wygrali wtedy 3:2.
Przed niedzielnym starciem z "Trójkolorowymi" na mundialu 2022 w Katarze optymizmu jednak nie widzi patrząc na to, co prezentowali Biało-Czerwoni w fazie grupowej.
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zwraca się jednak do samych piłkarzy. Andrzej Szarmach nie wszystko zwala bowiem na taktykę Czesława Michniewicza.
- Zagrajmy odważniej, podejmijmy walkę. Nie ma co się bać. Trzeba zaryzykować i wyjść wyżej. Nie tłumaczmy wszystkiego taktyką trenera, bo to piłkarze grają - zauważył.
ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia
- Niech pokażą, co potrafią, bo do tej pory na pewno wszystkiego nie pokazali i stąd jest niedosyt. Możesz przegrać, ale musisz pokazać najlepszy futbol, na jaki cię stać - dodał.
Motywował to faktem, że w obecnych czasach zawodnicy mają coraz więcej do powiedzenia w temacie tego, jak drużyna ma zagrać. - Mają więcej okazji do wykorzystania swojej inwencji, zabierają głos na temat strategii, szczegółów taktycznych. Czyli pewnie mają na nią wpływ - wyjaśnił.
Szarmach nie widzi możliwości, żeby z Francją tylko się bronić, bo to z pewnością nie zakończy się dobrze. Gra na 0:0 i liczenie na znakomitego w Katarze Wojciecha Szczęsnego w ewentualnej serii rzutów karnych to dla niego science-fiction.
- To byłby karkołomny plan. Założenie, że będziemy się skutecznie bronić przez dwie godziny, zanim skończy się dogrywka, zupełnie nie mnie przekonuje. Francja w każdej chwili może nas skarcić i co wtedy? - zakończył.
Mecz 1/8 mistrzostw świata w Katarze Francja - Polska odbędzie się w niedzielę 4 grudnia, początek o godz. 16:00. Transmisja TV w TVP. Stream online Pilot WP, sport.tvp.pl, Canal+ Online. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Poseł w euforii po popisie Szczęsnego
O tej sytuacji mówi cały świat. Listkiewicz wyjaśnia, czego zabrakło