Nie tak sympatycy reprezentacji Polski wyobrażali sobie niedzielne spotkanie na Al Thumama Stadium. W pierwszej połowie zawodnicy Czesława Michniewicza utrudniali sprawę Francuzom, ale przewaga "Trójkolorowych" rosła z minuty na minutę. Przed zmianą stron strzelanie rozpoczął Olivier Giroud.
Aktualni mistrzowie świata wrzucili wyższy bieg w drugiej odsłonie. Kylian Mbappe dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zapewniając Francuzom awans do ćwierćfinału mundialu. Biało-Czerwoni w samej końcówce odpowiedzieli trafieniem Roberta Lewandowskiego z 11 metrów.
Utalentowany Mbappe dał próbkę swoich umiejętności i w bezpośrednim pojedynku okazał się lepszy od kapitana polskiej kadry. Po ostatnim gwizdku sędziego Lewandowski podszedł do autora dwóch bramek i mu pogratulował. Obaj zawodnicy nie szczędzili sobie uprzejmości.
Lewandowski zakończył swój udział w mistrzostwach świata z dwoma trafieniami na koncie. Lepszymi statystykami może pochwalić się Mbappe. Francuz zdobył już pięć bramek podczas turnieju i jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców.
Czytaj także:
Francja czeka na rywala. Zobacz drabinkę mundialu w Katarze
Prezes PZPN zabrał głos. Jednoznaczna ocena
ZOBACZ WIDEO: Nadchodzi złote pokolenie reprezentacji Polski? "Liczę, że będzie mieć lepsze pojęcie o piłce"