"Dajcie im ten Puchar". Eksperci chwalą Brazylię

PAP/EPA / Abedin Taherkenareh / Na zdjęciu: Richarlison
PAP/EPA / Abedin Taherkenareh / Na zdjęciu: Richarlison

Reprezentacja Brazylii pewnie pokonała Koreę Południową i awansowała do ćwierćfinału mundialu Katar 2022. Zobacz komentarze.

Brazylia nie dała żadnych szans Korei Południowej na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze, zwyciężając (4:1) w meczu 1/8 finału (więcej TUTAJ). W ćwierćfinale mundialu rywalem ekipy Canarinhos będą Chorwaci (spotkanie odbędzie się w piątek 9 grudnia o godz. 16 czasu środkowoeuropejskiego).

Pojedynek z Koreą był popisem Neymara i spółki. Brazylijczycy już w pierwszej połowie prowadzili 4:0. "Piękno futbolu" - to w największym skrócie podsumowanie postawy zespołu selekcjonera Tite.

"Brazylia. Rach, ciach, odpoczynek. To będzie mistrz świata. Chyba, że Argentyna ich zatrzyma" - skomentował na Twitterze Michał Kołodziejczyk.

"Ale to fajne dla kibiców, jak ktoś kocha grać w piłkę i się tym bawi. Dajcie im ten puchar" - dodał dyrektor Canal+ Sport w kolejnym tweecie.

Tomasz Ćwiąkała (Canal+ Sport) również był pod ogromnym wrażeniem gry Brazylii.

"Generalnie jest pięknie" - skwitował dziennikarz i komentator na portalu społecznościowym.

Były reprezentant Polski, obecnie ekspert piłki nożnej, Wojciech Kowalczyk obawiał się pogromu Koreańczyków. Na szczęście dla widowiska, tak się nie stało.

O nieprawdopodobnych liczbach brazylijskiej reprezentacji pisał z kolei Adam Żmudziński ("W Okienko").

Zobacz:
Po tym pytaniu aż się uśmiechnął. Wiemy, komu teraz kibicuje Lewandowski

ZOBACZ WIDEO: Ekspert tłumaczy radość po odpadnięciu z mundialu. "Poprzednie spotkania nas załamały"

Komentarze (2)
avatar
gregorius123
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brazylia rach - ciach i puchar , a nasze łorły : rach - ciach i do domu po 30 baniek :-) 
avatar
Alex Mediocre
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym im dał puchar nawet przed mundialem, bo dla mnie oni są zawsze numerem jeden. Pozostali mogą rozgrywać turniej o drugie miejsce.