Legendarny klub zainteresowany reprezentantem Polski

PAP/EPA / Georgi Licovski / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski
PAP/EPA / Georgi Licovski / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski

Kolejny reprezentant Polski może niebawem zmienić klub. Przemysław Frankowski swoim występem na mundialu wzbudził zainteresowanie Besiktasu Stambuł. Turecki zespół chciałby ściągnąć 27-latka w zimowym okienku transferowym.

Dobra dyspozycja Przemysława Frankowskiego w RC Lens przełożyła się na wyjazd do Kataru, gdzie odbywają się mistrzostwa świata. 27-latek zagrał we wszystkich czterech spotkaniach reprezentacji Polski i pozostawił po sobie dobre wrażenie.

Potwierdza to zainteresowanie jego osobą na rynku transferowym. Portal sabah.com.tr poinformował, że Polakiem zainteresowany jest legendarny turecki klub - Besiktas Stambuł. Zespół ten w poprzednim sezonie spisał się bardzo słabo, bowiem zajął dopiero szóste miejsce. Wynik ten dla Besiktasu był najgorszym w XXI wieku.

Dlatego też klub ze Stambułu robi co może, aby zmazać plamę po ostatnim fatalnym występie. Działacze tej drużyny są zdesperowani, aby ściągnąć Frankowskiego już w zimowym okienku transferowym. Miałby on pomóc w poprawie pozycji w lidze, bowiem turecka ekipa zajmuje obecnie ósmą lokatę. Jednak strata do będącej na trzecim miejscu Adany Demirspor wynosi zaledwie dwa punkty.

Jednak zmiana francuskiej ligi na turecką sportowo nie jest krokiem w przód. Zdecydowanie lepszy poziom jest w Ligue 1, gdzie Frankowski i spółka radzą sobie bardzo dobrze. Obecnie RC Lens jest wiceliderem ze stratą pięciu punktów do liderującego Paris Saint-Germain. Reprezentant Polski występuje w pierwszym składzie, stąd też nie ma powodu do narzekania. Jedynym argumentem Besiktasu, który mógłby przekonać do przenosin, jest aspekt finansowy. Trudno jednak wyobrazić sobie, by skusił on wychowanka Lechii Gdańsk.

Przeczytaj także:
Jest kolejny rekord. Są wyniki oglądalności meczu Polaków
Najgorszy sezon reprezentacyjny polskiego napastnika

ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty