Gwiazda Hiszpanii wylewa żale. "Oni nie pokazali absolutnie niczego"

PAP/EPA / Na zdjęciu: Rodri
PAP/EPA / Na zdjęciu: Rodri

W drużynie Hiszpanii pojawiła się frustracja po odpadnięciu z mistrzostw świata w Katarze. - Maroko nie zaoferowało absolutnie niczego. W meczu nie pokazali nic. Zostali z tyłu i czekali na okazję do kontry - powiedział rozżalony Rodri.

Hiszpania mundial w Katarze rozpoczęła od rozbicia 7:0 Kostaryki. Jak się okazało, były to dla niej miłe złego początki. Później podopieczni Luisa Enrique nie wygrali już żadnego meczu. Zremisowali 1:1 z Niemcami i przegrali 1:2 z Japonią.

Z problemami, ale Hiszpanie zameldowali się w 1/8 finału. We wtorek przez 120 minut nie potrafili strzelić gola w meczu z Marokiem. Później nie trafili ani razu do bramki rywala w serii rzutów karnych. Mistrzowie świata z 2010 roku sensacyjnie pożegnali się z turniejem.

Po meczu w obozie Hiszpanów pojawiła się frustracja. Mocno rozgoryczony był Rodri. - Z całym szacunkiem dla naszych rywali, ale Maroko nie zaoferowało absolutnie niczego. Nie pokazali nic w swojej grze, czekali tylko na kontry. Zostali z tyłu i szukali okazji, aby nas skontrować - powiedział piłkarz Manchesteru City (cytat za express.co.uk).

Hiszpania miała złoty okres od 2008 do 2012 roku. W tym czasie nie tylko została mistrzem świata, ale też dwa razy triumfowała w mistrzostwach Europy. W kolejnych latach nic nie zwojowała na mundialach. W 2014 nie wyszła z grupy, a teraz po raz drugi z rzędu odpadła w 1/8 finału.

Maroko po raz pierwszy w historii awansowało do ćwierćfinału mistrzostw świata. Zmierzy się w nim z Portugalią. Mecz odbędzie się w sobotę, 10 grudnia, o godz. 16:00 czasu polskiego.

Czytaj także:
Hiszpania i dogrywka? Nic nowego. Zaskakująca seria
"Umarła jak w Rosji". Hiszpańskie media po sensacyjnej porażce

ZOBACZ WIDEO: Polski sędzia walczy o finał mistrzostw świata. "Ma na to szansę"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty