Jedną z tych osób, które z pewnością bardzo chętnie widziałyby Lionela Messiego w swoim klubie w przyszłym sezonie jest Nasser Al-Khelaifi. Prezes Paris Saint-Germain wiele lat próbował sprowadzić Argentyńczyka z FC Barcelony i w 2021 roku wreszcie mu się to udało. Dlatego też nie chciałby, aby ta współpraca zakończyła się po dwóch latach.
Zwłaszcza, że 35-latek w tym sezonie wygląda naprawdę dobrze, a mundial w Katarze był jego motorem napędowym przez ostatnie kilka miesięcy. Chciał się do niego jak najlepiej przygotować i widać to na turnieju, bo jest w naprawdę bardzo dobrej formie i zapewne będzie chciał to udowodnić w ćwierćfinałowym starciu z Holandią.
W rozmowie ze Sky Sports wspomniany wyżej prezes PSG został spytany m.in. o to, czy i kiedy klub rozpocznie rozmowy z gwiazdorem w sprawie przedłużenia jego umowy, która przecież wygaśnie już latem 2023 roku. - Ustaliliśmy, że będziemy rozmawiali dopiero po mistrzostwach świata, ale obie strony są bardzo zadowolone - stwierdził.
- Messi jest bardzo szczęśliwy w PSG i możecie to zobaczyć w meczach reprezentacji, bo przecież grał świetnie w naszych barwach w tym sezonie - dodał Katarczyk. I jego znakomita dyspozycja jest faktem, a potwierdzają to liczby: 7 goli i 10 asyst w Ligue 1 oraz 4 bramki i 4 ostatnie podania w Lidze Mistrzów.
Zatem co do jednego mamy jasność - PSG będzie chciało przedłużenia umowy z Messim. Ale oczywiście nie jest powiedziane, że do tego dojdzie. Chętnych do jego pozyskania jest wielu. W tym gronie jest m.in. FC Barcelona, która chciałaby powrotu swojego wychowanka do klubu.
Czytaj też:
To on może zastąpić Michniewicza
Lewandowski przemówił ws. afery z premią
ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"