Skandal w szatni Argentyńczyków! Sprawdź, co śpiewali finaliści mundialu

Instagram / Fot. instagram / Argentyńscy piłkarze awansowali do finału MŚ. W szatni odśpiewali kontrowersyjną piosenkę.
Instagram / Fot. instagram / Argentyńscy piłkarze awansowali do finału MŚ. W szatni odśpiewali kontrowersyjną piosenkę.

Lionel Messi i jego koledzy z reprezentacji Argentyny odnieśli wielki sukces - pokonali 3:0 Chorwację i są już w finale mistrzostw świata w Katarze. Brytyjskie media zwróciły jednak na kontrowersyjną sytuację, do której doszło w szatni tej ekipy.

"Jeb** Anglię" - mieli śpiewać zawodnicy z Argentyny po zwycięskim (TUTAJ przeczytasz relację z tego meczu >>) półfinale mistrzostw świata 2022 w Katarze. Dziennikarze brytyjskiego "The Mirror" wyłapali tę skandaliczną sytuację na instastories Nicolasa Otamendiego. Argentyńczyk wrzucił do sieci wideo z szatni swojego zespołu.

Na krótkim filmiku widać celebrujących piłkarzy, śpiewających znaną i bardzo kontrowersyjną przyśpiewkę, którą wielokrotnie było słychać na trybunach stadionów z ust kibiców reprezentacji Argentyny. Obrażają w niej rywala zza miedzy - Brazylię, ale również wspomnianą wyżej Anglię.

"Jeb** Anglię" - pada z ich ust. To nawiązanie do konfliktu o Falklandy, w 1982 roku argentyńskie wojska zajęły na dwa miesiące te wyspy leżące niespełna 500 km od wybrzeża tego kraju, ale należące do Wielkiej Brytanii. Anglicy w odwecie wysłali tam potężną flotę i szybko odbili teren. Od 40 lat oba kraje nie mogą znaleźć rozwiązania tego konfliktu.

Tak wyglądało celebrowanie sukcesu w szatni Argentyny. Fot. instagram.
Tak wyglądało celebrowanie sukcesu w szatni Argentyny. Fot. instagram.

Przypomnijmy, że reprezentacja Argentyny wygrała "polską grupę" podczas mundialu. Lionel Messi i spółka zaczęli bardzo ospale (od porażki z Arabią Saudyjską), ale potem pokonali pewnie Meksyk i  Polskę. Tym samym wygrali grupę i awansowali dalej.

W najbliższą niedzielę (18.12.) zmierzą się w wielkim finale ze zwycięzcą drugiego półfinału: Francja - Maroko. To spotkanie już w środę (14.12.) o godz. 20. Oczywiście WP SportoweFakty przeprowadzą relację LIVE, a spotkanie można również obejrzeć w aplikacji Pilot WP.

Czytaj także: Messi zakończył debatę? Legendy mówią jednym głosem >>

ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze

Komentarze (8)
avatar
Don Mieeetek
14.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
bo nie musieli śpiewać...: "nic się nie stało..." 
avatar
stiepa
14.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
NFL generuje wiecej kasy, niz EPL, La Liga, i Bundes Liga razem wziete. Czytaj całość
avatar
tomas68
14.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A czemu to wp...się do miejsc zarezerwowanych tylko dla nich samych ? Do tego w takim miejscu mają prawo puszczać emocje w końcu sam prysznic odpręża. 
avatar
bazyl88
14.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"[...] Anglicy w odwecie wysłali tam potężną flotę [...]" Czytaj całość