Przygoda Memphisa Depaya z FC Barceloną nie jest zbyt długa. Holender trafił do Katalonii latem 2021 roku. Wówczas "Blaugrana" nie zapłaciła za jego odstępne ani centa. Depaya bowiem chciał się pozbyć Lyon.
Jedynym kosztem, który poniosła w tej operacji Barcelona była więc pensja piłkarza oraz ewentualny bonus przy podpisie. Mimo tego działacze chcą się pozbyć napastnika. Nie widzą w nim piłkarza, którego oczekiwali.
Dziennikarze katalońskiego "Sportu" podają, że Barcelona wyznaczyła kwotę, jakiej oczekuje za swojego napastnika. Ta jest wręcz abstrakcyjna. Władze "Blaugrany" chcą bowiem dostać za Depaya zaledwie dwa miliony euro. Problem jest jednak taki, że żaden klub nie jest skłonny zapłacić tej kwoty.
Holender dotychczas w barwach Barcelony rozegrał 41 meczów. W tym czasie udało mu się strzelić 14 goli oraz zanotować dwie asysty. W obecnym sezonie Depay jest jednak jedynie zmiennikiem Roberta Lewandowskiego.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje