Tak się bawi Argentyna! Co za obrazki z mistrzowskiej fety w Buenos Aires

[tag=27869]

Nie tylko Renard... W żyłach tych piłkarzy płynie polska krew

Reprezentacja Argentyny[/tag] w niedzielę pokonała w finale mistrzostw świata Francję. Albicelestes wygrali dopiero po rzutach karnych (4:2). W regulaminowym czasie gry mecz zakończył się wynikiem 3:3.

Dla Argentyńczyków był to pierwszy triumf od czasów legendarnego ś.p. Diego Maradony (rok 1986). Z tej okazji 20 grudnia został ogłoszony dniem wolnym. Kibice czekali na to wydarzenie wiele lat, co widać na fotografiach.

Według doniesień argentyńskich mediów na ulice Buenos Aires wyszło ponad cztery miliony ludzi. Wszyscy tylko po to, aby wspólnie z piłkarzami cieszyć się z trzeciego tytułu dla najlepszej drużyny na świecie. Trudno znaleźć jakąś wolną przestrzeń, patrząc na fotografie i nagrania.

Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem