"Każda wskazówka jest ważna. Jeśli ktoś zauważył coś niezwykłego, prosimy o informację" - napisał w poniedziałek (26 grudnia) na Instagramie Kai Bruenker, piłkarz klubu niemieckiej 2. Bundesligi, 1.FC Magdeburg.
28-letni napastnik zaapelował za pośrednictwem portalu społecznościowego do mieszkańców Villingen (siedziba powiatu Schwarzwald-Baar) o pomoc w odnalezieniu swojego ojca.
61-letni mężczyzna w piątek (23 grudnia) nie dotarł do domu rodzinnego po wyjściu z lokalnej restauracji, w której przebywał.
- Ostatni raz widziano go wieczorem 23 grudnia w restauracji w centrum Villingen i od tamtego czasu nie ma z nim żadnego kontaktu - potwierdził rzecznik Komendy Głównej Policji w Konstancji w rozmowie z Niemiecką Agencją Prasową.
Jak dowiedział się dziennik "Bild", śledczy zakładają, że mogło dojść do wypadku. Policja obecnie intensywnie poszukuje Bruenkera seniora (podobno był też widziany w pobliżu kościoła), wykorzystując do tego psy ratownicze i helikoptery. Podejmowane są również próby zlokalizowania jego telefonu komórkowego.
Zobacz:
Zaginął w drodze do Kataru. Wiemy, co się z nim dzieje
Zmarł Erwin Bugar. Przez wiele lat był działaczem w niemieckiej federacji piłkarskiej