Zaczęło się od Lewandowskiego. Tak FC Barcelona objęła prowadzenie [WIDEO]

Zespół Roberta Lewandowskiego szybko przeszedł do konkretów w starciu derbowym z Espanyolem. Polak miał swój udział przy golu otwierającym wynik.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
gol Alonso Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: gol Alonso
Istniało ryzyko, że w reprezentanta Polski zabraknie w sobotnich derbach. Kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem ogłoszono, że kara dyskwalifikacji nałożona na Roberta Lewandowskiego została zawieszona. W związku z tym Xavi mógł go wystawić w podstawowym składzie.

Zespół "Dumy Katalonii" był zdecydowanym faworytem i już od szóstej minuty miał jednobramkową przewagę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła na głowę Lewandowskiego, a ten odegrał do Andreasa Christensena. Z kolei Duńczyk przekazał ją Marcosowi Alonso, który pewnym strzałem znalazł drogę do siatki.

Lewy obrońca zachował się w polu karnym Espanyolu Barcelona niczym rasowy snajper. Było to jego premierowe trafienie w barwach FC Barcelony na poziomie Primera Division. Istotną rolę przy akcji bramkowej odegrał też kadrowicz.

Lewandowski zapisał na swoim koncie asystę drugiego stopnia w 15. występie w hiszpańskiej elicie. Z 13 golami w dorobku doświadczony napastnik utrzymuje się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców.

Czytaj także:
Starcie gigantów. Ronaldo stanie naprzeciwko Messiego?
Jest decyzja trenera w sprawie Roberta Lewandowskiego. Składy na derby Barcelony

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy bramkarz Espanyolu powinien zachować się lepiej przy golu Alonso?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×