"Rażąca niesprawiedliwość". Burza po występie Lewandowskiego

PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Espanyol nie daje za wygraną! Żądają walkowera za derbowy mecz z FC Barceloną (1:1), a wszystko przez... występ Roberta Lewandowskiego. "RCD Espanyol użyje wszystkich dostępnych zasobów, aby bronić swoich interesów" - napisano w oświadczeniu.

W to nie wierzył nawet Xavi, ale finalnie szkoleniowiec FC Barcelony w derbach z Espanyolem mógł wystawić do gry Roberta Lewandowskiego. Decyzja zapadła 30 grudnia.

"Robert Lewandowski będzie mógł jutro zagrać przeciwko Espanyolowi po tym, jak Sąd Centralny w Madrycie zatwierdził środek zapobiegawczy wobec sankcji nałożonej przez TAD (Administracyjny Sąd Sportowy - przyp.red.)" - napisano w klubowym komunikacie.

Z faktem tym nie mógł i dalej nie może pogodzić się Espanyol. Pomimo faktu, że "Lewy" nie wyrządził mu krzywdy, a z Camp Nou udało mu się wywieźć cenny punkt, nadal walczy o... pełną pulę!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

"RCD Espanyol domaga się walkowera za mecz derbowy, twierdząc, że występ Roberta Lewandowskiego był nielegalny, twierdząc, że RL9 powinien był pauzować chociaż jeden mecz i że jego występ krzywdził nie tylko RCDE, ale i sprawiedliwość w LaLiga. Sprawa trafia do Komitetu Rozgrywek" - napisał w mediach społecznościowych Jakub Kręcidło, dziennikarz Canal+ Sport.

Przedstawiciele Espanyolu jeszcze w dniu meczu interweniowali tak w federacji hiszpańskiej, jak i... u sędziego Antonio Mateu Lahoza. O wszystkim poinformowali w oświadczeniu.

Katalończycy pisali "o obecności w drużynie rywali piłkarza Roberta Lewandowskiego, który musiał odbyć karę po wykluczeniu za dwie żółte kartki w poprzednim meczu".

Okazuje się, że razem z końcowym gwizdkiem na Camp Nou emocje i walka się nie skończyła. "RCD Espanyol, jak ogłoszono w przeddzień meczu, użyje wszystkich dostępnych zasobów, aby bronić swoich interesów i interesów naszych fanów, mając świadomość, że ta rażąca niesprawiedliwość zagraża istocie naszej rywalizacji i że wspomniana niesprawiedliwość jest podtrzymywana" - napisano i dodano, że są ewidentne luki prawne w regulaminach.

Fakt, że Lewandowski zagrał z Espanyolem nie oznacza, że będzie mógł wystąpić w zbliżającym się hicie Primera Division przeciwko Atletico Madryt. Więcej na ten temat tutaj -->> Lewandowski zagra w hicie? Są nowe informacje.

Zobacz także:
Ujawnił, jak działa Kulesza ws. selekcjonera
Papszun kandydatem na selekcjonera. Boniek mówi wprost, co o tym myśli

Źródło artykułu: WP SportoweFakty