Podczas mistrzostw świata Czesław Michniewicz wystawiał Bartosza Bereszyńskiego na lewej stronie defensywy, a ten świetnie wywiązywał się ze swoich zadań. 30-latek był jednym z najlepszych piłkarzy na turnieju rozgrywanym w Katarze i wpadł w oko przedstawicielom SSC Napoli.
Już w zimowym okienku transferowym Sampdoria Genua może stracić kluczowego zawodnika na rzecz ligowego rywala. Neapolitańczycy planują wypożyczyć doświadczonego obrońcę, ale chcą zapewnić sobie również możliwość wykupu.
W rozmowie z "DAZN" Cristiano Giuntoli przyznał wprost, że trwają negocjacje na linii SSC Napoli - Sampdoria. - Jeśli chodzi Bereszyńskiego, rozmawiamy, ale jeszcze nic nie zostało podpisane. Zobaczymy, co się wydarzy - oświadczył dyrektor sportowy klubu spod Wezuwiusza.
Na zakończonym mundialu fantastycznie zaprezentowała się reprezentacja Maroka, a jej filarem był Azzedine Ounahi. Ze słów Giuntoliego wynika, że przeprowadzka pomocnika Angers SCO na Stadio Diego Armando Maradona nie dojdzie do skutku.
- Mamy wrażenie, że obecnie nasz skład jest kompletny. Skupiamy się wyłącznie na boisku - tak działacz skomentował medialne spekulacje dotyczące Marokańczyka.
Czytaj także:
FC Barcelona blisko kompromitacji. Trener wskazuje błędy
Messi i Ronaldo w jednej drużynie?! To już się zaczęło
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu