35-latek długo nie zagrzał miejsca w Clubie Nacional, którego jest wychowankiem. Luis Suarez spędził zaledwie pięć miesięcy w urugwajskim zespole i wraz z końcem roku wypełnił swój kontrakt. Doświadczony napastnik związał się z Gremio Porto Alegre. Nowa umowa zawodnika będzie ważna przez dwa lata.
Beniaminek ligi brazylijskiej przeprowadził hitowy transfer, który spotkał się z dużym zainteresowaniem ze strony kibiców. Podczas prezentacji Suareza trybuny 60-tysięcznego stadionu Arena do Gremio pękały w szwach. Pod tym względem Urugwajczyk przebił choćby Cristiano Ronaldo - szacuje się, że 25 tysięcy fanów przywitało go w Al-Nassr.
Ceremonia wyglądała niezwykle efektownie. Snajper chętnie rozdawał autografy i na koniec zasalutował kibicom.
Później Suarez wziął udział w specjalnej konferencji prasowej. - Wybrałem Gremio, ponieważ lubię wyzwania. To była dla mnie świetna okazja. Wiem, że mogę pomóc tej wspaniałej drużynie z Ameryki Południowej. Gremio ma niesamowity zespół i trenera. Chcę tutaj wygrać wiele rzeczy - zadeklarował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!
Suarez nie będzie musiał długo czekać na możliwość debiutu w nowych barwach. 22 stycznia Gremio zmierzy się z SER Caxias w ramach Campeonato Gaucho.
Czytaj także:
"Papierowy tygrys." W Hiszpanii wrze po meczu Barcelony
Gortat zszokował swoimi słowami. Jest reakcja celebryty