Gortat zszokował swoimi słowami. Jest reakcja celebryty

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Marcin Wójcik
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Marcin Wójcik

Marcin Gortat w swoim TOP7 najlepszych polskich sportowców dopiero na piątym miejscu umieścił Roberta Lewandowskiego, co spotkało się z niemałym zdziwieniem wśród fanów. Na słowa byłego koszykarza zareagował Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru.

W magazynie eWinner LIVE Marcin Gortat przedstawił swój ranking najlepszych polskich sportowców 2022 roku. Dziennikarz prowadzący program nie dowierzał, gdy usłyszał, że były koszykarz na pierwszym miejscu umieścił Bartosza Zmarzlika, a dopiero na piątym Roberta Lewandowskiego.

Zaskoczony słowami Gortata nie jest natomiast Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru. Znany celebryta również uważa, że tytuł najlepszego polskiego sportowca 2022 roku nie należy się Robertowi Lewandowskiemu.

- Marcin Gortat nie zwariował. Ja mam podobne zdanie. Uważam, że sportowcem roku powinien zostać ktoś z dwójki Bartosz Zmarzlik - Iga Świątek. Robert Lewandowski jest znakomitym sportowcem, natomiast mistrzostwa świata, póki co, nie zdobył. Zmarzlik zrobił to już trzykrotnie. Świątek również ma wielkie sukcesy na swoim koncie. Lewandowskiego najwyżej umieściłbym na trzecim miejscu - powiedział dla WP SportoweFakty Marcin Wójcik.

ZOBACZ Zmarzlik wskazał żużlowców, których najbardziej ceni. W gronie dwóch Duńczyków!

- Większą niespodzianką byłoby zwycięstwo Lewandowskiego niż kogoś z dwójki Zmarzlik - Świątek. Lewandowski ma za sobą głośny transfer do FC Barcelony, ale jeżeli mierzymy to miarą sukcesów, to myślę, że Bartosz odstawił Roberta - kontynuuje pomysłodawca i założyciel jednego z najbardziej popularnych polskich kabaretów Ani Mru-Mru.

Wójcik zaznacza jednak, że do gry o wysokie pozycje w 88. Plebiscycie na Najlepszego Sportowca Polski 2022 Roku mogą włączyć się sportowcy innych dyscyplin. Mimo wszystko, zdaniem rozmówcy WP SportoweFakty, faworytów do zwycięstwa jest dwóch.

- Jak dla mnie, to dwa pierwsze miejsca to Bartosz Zmarzlik i Iga Świątek. Na trzecim może Robert Lewandowski, ale jakby się tak głębiej zastanowić, to można by wyróżnić kogoś innego, np. Dawida Kubackiego. Myślę jednak, że Zmarzlik i Świątek będą niezagrożeni i to pomiędzy nimi rozstrzygnie się to, kto zostanie sportowcem roku - podsumował Marcin Wójcik.

Zobacz także:
Operacja ostatnią jego nadzieją

Źródło artykułu: WP SportoweFakty