Oficjalnie: Bayern Monachium z pierwszym zimowym transferem

Getty Images / Rico Brouwer / Na zdjęciu: Daley Blind
Getty Images / Rico Brouwer / Na zdjęciu: Daley Blind

Bayern Monachium nie próżnuje podczas zimowego okna transferowego i już dokonał pierwszego wzmocnienia. Oficjalnie zawodnikiem niemieckiego klubu został Daley Blind.

W tym artykule dowiesz się o:

Holenderski defensor w ostatnim czasie odszedł z Ajaksu Amsterdam i po wielu latach postanowił zmienić otoczenie. 32-latek chciał spróbować kolejnego, dużego wyzwania w swojej piłkarskiej karierze i m.in. ze względu na to trafił do Bayernu Monachium.

Bawarczycy wykorzystali okazję, jaka pojawiła się na rynku i zakontraktowali bardzo doświadczonego zawodnika, który z pewnością może wejść w buty kontuzjowanego Lucasa. Francuz na mundialu doznał poważnej kontuzji i nie będzie mógł występować na boisku przez kilka najbliższych miesięcy.

Daley Blind podpisał umowę do końca bieżącego sezonu i przez ten czas będzie mógł pokazać się władzom klubu z jak najlepszej strony, aby przekonać je do przedłużenia współpracy. Jego uniwersalność z pewnością mu w tym pomoże, bo przecież Holender może występować na kilku pozycjach w linii obrony.

Jego kolejnym atutem jest wieloletnie doświadczenie na najwyższym poziomie, co w swojej wypowiedzi o zawodniku podkreślał dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić. - Cieszymy się, że Daley do nas dołączył. To bardzo wszechstronny gracz, który może grać na lewej stronie i w środku defensywy. Ma duże doświadczenie i umiejętności przywódcze. Jestem pewien, że nam pomoże - stwierdził były piłkarz.

Blind już w piątek uda się wraz z zespołem do Kataru na zgrupowanie przed rozpoczęciem rundy wiosennej w Bundeslidze. Potem na monachijski klub będą czekały zmagania o wszystkie możliwe trofea, z Ligą Mistrzów na czele. Zatem ten transfer poszerzy głębię składu i da Julianowi Nagelsmannowi więcej możliwości do rotowania graczami.

Czytaj też:
Rasistowski skandal we Włoszech
Szpakowski wspomina wielką wpadkę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!

Komentarze (0)