Mistrzostwa świata były bardzo udane dla Bartosza Bereszyńskiego. Reprezentant Polski imponował formą, dobrze grał w defensywie i potrafił zatrzymać m.in. samego Lionela Messiego. To nie umknęło uwadze skautów obserwujących mundial w Katarze. Transfer Polaka jest już o krok.
Bereszyński od dawna zbierał dobre opinie za swoją grę w Serie A i był obserwowany głównie przez wysłanników włoskich klubów. Już wcześniej informowano, że najbliżej jego pozyskania jest SSC Napoli, gdzie jednym z liderów zespołu jest Piotr Zieliński.
Okazuje się, że do transferu ma dojść w najbliższych dniach. Jak informuje włoski dziennikarz Fabrizio Romano, Napoli sfinalizowało już pozyskanie Bereszyńskiego z Sampdorii. W piątek po południu Polak ma przejść testy medyczne, które z reguły są formalnością.
W Napoli Bereszyński ma być opcją rezerwową dla Di Lorenzo. Z kolei Sampdoria wypożyczy Alessandro Zanoliego do czerwca. "Trwające od kilku dni negocjacje są już zamknięte" - dodaje Gianluca Di Marzio.
Polski obrońca od stycznia 2017 roku jest zawodnikiem Sampdorii, do której trafił z Legii Warszawa za 1,8 mln euro. Jego kontrakt z klubem ważny jest do czerwca 2025 roku. "Bereś" dla zespołu z Genui rozegrał 186 meczów, strzelił jednego gola i miał osiem asyst.
Czytaj także:
Anglicy chcą Joao Feliksa. Trafi do giganta?
Po tym błędzie Szpakowski nie spał całą noc. "Rany boskie!"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu