Po tym, jak Manchester United rozwiązał kontrakt z Cristiano Ronaldo stało się jasne, że priorytetem tego klubu w zimowym okienku będzie transfer napastnika. Wybór padł na Wouta Weghorsta, którego w swoim zespole widziałby jego rodak, Erik ten Hag.
Już po sobotnim spotkaniu, w którym Holender zapewnił zwycięstwo swojej drużynie Besiktasowi z Kasimpasą SK (2:1), zdecydował się on pożegnać się z kibicami tureckiego klubu. To wzbudziło spore zdziwienie zarówno wśród fanów, jak i w zarządzie zespołu ze Stambułu.
Jednak na obecny moment jego gest był zrozumiały, bowiem najprawdopodobniej nie pojawi się już na tureckich boiskach. Jak informuje Fabrizio Romano, "Czerwone Diabły" osiągnęły pełne ustne porozumienie w sprawie transferu 30-latka. Zespół z Old Trafford uzgodnił już także warunki kontraktu z samym zawodnikiem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu
Tym samym do dopięcia transakcji pozostał już tylko ostatni krok. Umowę musi zatwierdzić Besiktas, w którym Weghorst przebywa na wypożyczeniu z Burnley FC. Zespół z Turcji ma zrobić to w momencie, gdy znajdzie odpowiednie zastępstwo. Na celowniku piątej drużyny Super Lig znajduje się m.in Vincent Aboubakar, który prawdopodobnie będzie zmuszony opuścić Al-Nassr. Wszystko z powodu limitu obcokrajowców, przez który zarejestrowany nie może zostać Ronaldo.
Turecki klub za przedwczesne zakończenie umowy z Holendrem otrzyma w okolicach trzech milionów euro. Jak podaje dziennikarz z tamtego kraju, Gokhan Dinc, Weghorst jest w stanie wypłacić to odszkodowanie na własną rękę, aby jak najszybciej dokończyć transakcję z Manchesterem United.
Zwolennikiem tego transferu nie jest były zawodnik klubu z Old Trafford, Wesley Sneijder. - Czy naprawdę jest kimś, na kogo czeka United? Nie sądzę. W Premier League jest 300 takich napastników. To musi być żart. To naprawdę nie może być prawda - krytykował ewentualne zakontraktowanie Weghorsta jego rodak.
Przeczytaj także:
FC Barcelona wykorzystała wpadkę Realu. Sprawdź tabelę La Liga
Nie tak to powinno wyglądać. Lukas Podolski wyrzucony z boiska na turnieju charytatywnym
