Szwedzka legenda już od wielu miesięcy ma problemy ze zdrowiem. Runda wiosenna poprzedniego sezonu nie była łatwa dla 41-latka, bo już wtedy się z nimi zmagał. Z tego powodu bardzo rzadko wychodził w pierwszym składzie swojego zespołu i najczęściej pomagał drużynie z ławki.
Gdy AC Milan wraz z końcem poprzedniej kampanii sięgnął po wyczekiwane przez wielu mistrzostwo kraju, Zlatan Ibrahimović uznał, że nadszedł czas na położenie się na stole operacyjnym. Przeszedł zabieg kolana i wtedy stało się jasne, że jego powrót zajmie wiele czasu.
Pierwotnie zakładano, że Szwed wróci do gry na przełomie stycznia i lutego tego roku, czyli niedługo bylibyśmy świadkami jego kolejnego występu. Jednak media donoszą, że ta sprawa może się przedłużyć.
Z informacji podawanych przez dziennik "La Gazzetta dello Sport" wynika, że Zlatan może przegapić pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Tottenhamowi. To starcie zostanie rozegrane 14 lutego na San Siro i wiele wskazuje na to, że napastnik nie zdąży wrócić na ten mecz.
Bowiem doświadczony zawodnik wciąż czuje ból w zoperowanym kolanie i rokowania nie są optymistyczne. Wobec przedłużających się problemów Ibry, można się zastanawiać, czy Milan latem przedłuży z nim umowę. Bowiem jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca tego roku. Szefowie Rossonerich będą mieli sporą zagwozdkę.
Czytaj też:
Carlo Ancelotti o transferach
Klich wskazał wymarzonego selekcjonera
ZOBACZ WIDEO: Nagranie z imprezy Messiego trafiło do sieci. Hit!
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)