Hiszpanie pod wrażeniem Lewandowskiego. Tak go nazwali

Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

FC Barcelona wygrała w meczu Pucharu Króla z AD Ceutą FC 5:0. Jednym z najlepszych zawodników spotkania był Robert Lewandowski. Hiszpańskie media nazwały go "kilerem".

Zdecydowanym faworytem tego spotkania była FC Barcelona. Katalończycy jednak długo męczyli się z defensorami klubu AD Ceuta FC. Obronę rywali przełamał dopiero w 41. minucie Raphinha. Do przerwy Barca prowadziła 1:0. Po zmianie stron Blaugrana już dominowała, dwa gole strzelił Robert Lewandowski, a mecz zakończył się wynikiem 5:0.

Zachwycone grą kapitana reprezentacji Polski są hiszpańskie media. Dziennik "Sport" nazwał Lewandowskiego "kilerem". "Trafił już dla Barcy we wszystkich rozgrywkach. Zdobywanie bramek ma w żyłach i po raz kolejny pokazał to w meczu z Ceutą. 9 na plecach okazuje się być oznaką świetnego występu. Potwierdzają to jego liczby: 22 bramki w 23 oficjalnych meczach" - czytamy.

Od "Sportu" dostał "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali, gdzie "jedynka" to występ poniżej krytyki, a "dziesiątka" - klasa światowa. "Zawsze zwracał uwagę na środkowych obrońców rywali. Kiedy miał tylko okazję do zdobycia bramki, to atakował. Trzeba żyć ze strzelania goli i nie mieć litości" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu

Serwis eldesmarque.com także dał "Lewemu" notę 8. "Nie jest w najwyższej formie, ale oczywiście kogo to obchodzi, kiedy zdobywa dublet" - oceniono polskiego napastnika.

Zachwycony Lewandowskim jest także dziennik "Mundo Deportivo". "Nie ma mniej ważnych meczów dla Lewandowskiego, żarłocznego strzelca. On nie ma żadnej konkurencji, nikt nie jest w stanie mu dorównać w Hiszpanii" - komplementowano Lewandowskiego.

Teraz Polaka czeka przerwa, gdyż nie może zagrać w dwóch najbliższych meczach Barcy. To z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę.

Czytaj także:
Jan Urban o reprezentacji Polski i zagranicznych selekcjonerach. "Wielkiego wow nie było"
Włoch mógł prowadzić Polskę! "Byłem jeden garnitur od zostania selekcjonerem"

Komentarze (20)
avatar
Pele67
20.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Drewniak.. 
avatar
ByAnn
20.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
El Snajperos Pelletos 
avatar
James 007 Bond
20.01.2023
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Przecież to mister - magister, który świetnie zaprezentował się na tle 3 ligowego rywala. 
avatar
Long Penetrator
20.01.2023
Zgłoś do moderacji
7
4
Odpowiedz
Ale on ma już swoją ksywkę: El Drewniako. 
avatar
Mgr drewnialdo
20.01.2023
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
A jak go nazwali po Mundialu?