West Ham United miał walczyć o miejsce w europejskich pucharach, tymczasem na półmetku sezonu znajduje się w strefie spadkowej. Zespół Łukasza Fabiańskiego ma niemałe problemy w ofensywie. Sprowadzony przed startem rozgrywek Gianluca Scamacca prezentuje się zdecydowane poniżej oczekiwań.
Klub z Londynu już sfinalizował transfer nowego napastnika. Danny Ings spędził półtora roku w Aston Villi i zdecydował się na przeprowadzkę do West Ham United, z którym związał się do końca rozgrywek 2024/25. Była drużyna snajpera zarobiła około 12 milionów euro na tej transakcji.
Ings przywitał się z nowymi kibicami za pośrednictwem klubowych mediów. - Ważne jest, żebym zaaklimatyzował się tak szybko, jak to możliwe. Mamy przed sobą kilka ważnych meczów. Dołączyłem do West Ham i chcę strzelić jak najwięcej goli, pomagając zespołowi - stwierdził po podpisaniu kontraktu.
Trzykrotny reprezentant Anglii od wielu sezonów występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej. 30-latek zbierał pierwsze piłkarskie szlify w ACF Bournemouth, potem bronił barw takich klubów jak Dorchester Town, Burnley FC czy Liverpool FC.
Czytaj także:
Reprezentant Polski mówi o kandydatach na selekcjonera. "On wie, co robi"
Poważne oskarżenia pod adresem Daniego Alvesa. Stanowcze żądania prokuratury
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"