Robert Lewandowski nie mógł wystąpić w ostatnich dwóch spotkaniach Primera Division FC Barcelony, która mierzyła się z Atletico Madryt (1:0) i Getafe (1:0). Wszystko z powodu kary zawieszenia. Otrzymał ją po meczu przeciwko Osasunie za gesty w kierunku arbitra głównego.
Mimo wszystko kapitan reprezentacji Polski cały czas śrubuje świetne statystyki. W tym roku strzelił już cztery gole i zanotował asystę - w Superpucharze Hiszpanii i Pucharze Króla. Pierwsze z wymienionych trofeów zostało już zdobyte przez Blaugranę.
FC Barcelona walczy o kolejne zwycięstwa. W środę (25 stycznia) zmierzy się z Realem Sociedad w ćwierćfinale Pucharu Króla. Robert Lewandowski będzie miał możliwość pomóc swojemu zespołowi, a także znów trafić do siatki rywala.
Napastnik Dumy Katalonii raz rozpracował już defensywę Realu Sociedad. Pod koniec sierpnia reprezentant Polski strzelił dwa gole tej drużynie, a aktualny lider tabeli Primera Division wygrał na wyjeździe aż 4:1. Bramki dołożyli jeszcze Ousmane Dembele oraz Ansu Fati.
Czy Robert Lewandowski znów zdobędzie bramkę? Przekonamy się w środę. Początek spotkania o godzinie 21:00. Transmisja w TVP Sport. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Znany klub zainteresowany Kovaceviciem? Co na to Raków? Jasny sygnał z obozu lidera Ekstraklasy!
Minimalizm FC Barcelony. Jeden błąd wystarczył
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"