Dyrektor TVP Sport ostrzega. Zdradził, co musi się stać, żeby wybór Santosa przyniósł korzyści

Materiały prasowe / PZLA / Na zdjęciu: były dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski
Materiały prasowe / PZLA / Na zdjęciu: były dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski

Marek Szkolnikowski skomentował wybranie nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Dyrektor TVP Sport napisał na Twitterze, co musi się stać, żeby współpraca z Fernando Santosem była dobrym wyborem.

Poprzednim selekcjonerem reprezentacji Polski był Czesław Michniewicz. Rozstał się on z zespołem po mistrzostwach świata 2022, a jego kontrakt wygasł wraz z końcem roku. Cezary Kulesza, prezes PZPN, rozpoczął poszukiwania nowego trenera, a jego wybraniec Fernando Santos w poniedziałek wylądował w Warszawie.

Marek Szkolnikowski lubi od czasu do czasu zabrać głos na Twitterze w najważniejszych sprawach dla sportowego środowiska. Dyrektor TVP Sport skomentował wybór Fernando Santosa na selekcjonera reprezentacji.

"Pragmatyczny wybór na tu i teraz. Murowanko, stałe fragmenty i ukochane konterki. Pomysł niezły, pod warunkiem równoczesnej reformy szkolenia i zmiany filozofii gry w drużynach młodzieżowych. W innym przypadku za dwa-trzy lata znowu wylądujemy z ręką w nocniku. Trzymam kciuki" - napisał Szkolnikowski.

Pierwsze sprawdziany dla nowego selekcjonera i jego zespołu będą w marcu. To wtedy reprezentacja rozpocznie eliminacje Euro 2024. Trochę dłużej trzeba będzie poczekać na odpowiedź, czy słowa Szkolnikowskiego trafią do władz polskiej piłki. Jak sam przyznał pracownik publicznej telewizji, w odpowiedzi na tweeta, na początek trzeba rozpocząć proces zmian.

Czytaj także: Portugalskie media o wyborze Santosa
Czytaj także: Sebastian Mila pożegnał się z TVP. Tłumaczy, o co chodzi

ZOBACZ WIDEO: Były gwiazdor PSG nauczył się polskiego słowa. To mówi wszystko o grze naszej kadry

Komentarze (1)
avatar
Cheers
23.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Reformę szkolenia przeprowadził PZPN ze Zbigniewem Bońkiem za sterami. Marek Koźmiński w kampanii wyborczej powiedział, że pierwsze efekty reformy będą widoczne w połowie obecnie trwającej kade Czytaj całość