W wieku 33 lat przeszedł na piłkarską emeryturę. Gareth Bale, jeden z najlepszych walijskich piłkarzy w historii, po ogłoszeniu swojej decyzji tak napisał w mediach społecznościowych: "Jestem szczęśliwy, że udało mi się zrealizować marzenie o uprawianiu sportu, który kocham" (więcej TUTAJ).
Od tego momentu minęło tylko 15 dni, a... Bale już zapowiedział rozpoczęcie nowej profesjonalnej kariery - pisze brytyjski dziennik "The Sun".
Drugą pasją - po futbolu - 111-krotnego reprezentanta Walii od wielu lat jest gra w golfa. Właśnie z tym sportem związany jest kolejny krok w karierze byłego już piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka
- Z przyjemnością ogłaszam, że na początku przyszłego miesiąca zagram w turnieju golfowym AT&T Pebble Beach Pro-Am! - zapowiedział Bale na Instagramie.
Słynny Walijczyk zadebiutuje w gronie 156 amatorów i zawodowców, w tym mistrza US Open Matta Fitzpatricka, rywalizujących w Pebble Beach (w hrabstwie Monterey w Kalifornii) w dniach 2-5 lutego.
- Golf to bardziej mentalna gra. Czuję w nim większą presję niż przed 80 tysiącami kibiców w piłce nożnej - przyznał Bale w jednym z wywiadów.
Zobacz:
Tak jeszcze nikt nie świętował awansu. Szalony pomysł gwiazdy futbolu