- To najtrudniejsza jak dotąd decyzja w mojej karierze - napisał Gareth Bale w mediach społecznościowych.
Kończy się pewna historia. Bale przez osiemnaście lat utrzymywał się na topie w najlepszych ligach piłkarskich. Zaczynał w akademii Southampton FC, skąd przeniósł się do Tottenhamu Hotspur. Spisywał się tam rewelacyjnie, zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów, co zaowocowało transferem do jednego z najbardziej prestiżowych klubów na świecie - Realu Madryt. W zespole Królewskich występował w latach 2013-2022. Zapisał się w historii tego klubu, pięciokrotnie wygrywając Ligę Mistrzów (w jednym z finałów z Liverpoolem zdobył bramkę przewrotką), a do tego trzy razy był mistrzem Hiszpanii.
Końcówka w Realu nie była zbyt udana. Nie cieszył się uznaniem kibiców, bo częściej można było go spotkać na polu golfowym niż w dobrej formie na boisku. W końcu jednak opuścił Real i przeszedł do Major League Soccer. Tam stanęło na czternastu meczach dla Los Angeles FC. Może jednak pochwalić się golem wyrównującym w ósmej minucie doliczonego czasu gry w dogrywce spotkania finałowego. Później jego drużyna zdobyła mistrzostwo po konkursie rzutów karnych.
W reprezentacji Walii Bale rozegrał 111 meczów i strzelił 40 goli. Na zakończonych niedawno mistrzostwach świata w Katarze zdobył jedną bramkę.
- Jestem szczęśliwy, że udało mi się zrealizować marzenie o uprawianiu sportu, który kocham. To dało mi jedne z najlepszych momentów w moim życiu - podkreślił walijski gwiazdor.
CZYTAJ TAKŻE:
Saudyjczycy chcą iść za ciosem. Gwiazdor może dołączyć do Ronaldo
Kto nowym selekcjonerem? Kulesza wymienił zaskakujące nazwiska
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tajskie wakacje byłego gwiazdora