Maciej Stolarczyk przed startem rundy wiosennej. "Wiemy, jaka jest waga spotkania z Piastem"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Maciej Stolarczyk
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Maciej Stolarczyk

- Chcemy wykorzystać sposób grania Piasta. Wiemy, że szuka kontrataku z wykorzystaniem Wilczka oraz Kądziora. Zupełnie inny mecz czeka nas z Widzewem - mówił trener Jagiellonii Białystok, Maciej Stolarczyk przed meczem z Piastem Gliwice.

Przed Jagiellonią Białystok bardzo wymagająca i zapewne również stresująca runda. Podlaski zespół najprawdopodobniej do końca sezonu będzie rywalizował o utrzymanie w Ekstraklasie, co oczywiście nie zadowala nikogo związanego z klubem. Pierwszą przeszkodą Jagi w rundzie wiosennej będzie Piast Gliwice.

Przed tym spotkaniem opiekun Żółto-Czerwonych, Maciej Stolarczyk, odpowiedział na pytania dziennikarzy. Na początku trener przyznał, że spodziewa się trudnych zawodów. - Pierwszy mecz w Gliwicach nie będzie łatwy. Piast traci do nas niewiele punktów i wiemy jaka jest waga tego spotkania. Niemniej uważam, że stabilność kadry oraz czas, który spędziliśmy razem będą naszym atutem. "Piastunki" pokazały, że potrafią dobrze bronić, ale my mamy atuty w grze ofensywnej - stwierdził 51-latek.

Białostoczanie podczas zgrupowania w Turcji ćwiczyli ustawienie z czterema obrońcami, a przecież całą jesień grali z trzema stoperami. Niektórzy zastanawiają się, z czym jest to związane. - Każda taktyka ma swoje atuty i w przeszłości drużyny zdobywały trofea stosując różne ustawienia. Kluczowe dla mnie było wykorzystanie potencjału ludzkiego, do tego dostosowałem obecne ustawienie. Myślę, zespół dobrze przyswoił zasady funkcjonowania przy czterech defensorach - wytłumaczył były reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

Oczywiście nie obyło się bez kwestii kadrowych. W Jagiellonii okno zimowe do pewnego momentu polegało głównie na oddawaniu zawodników, a dopiero potem klub zaczął sprowadzać nowe nazwiska. - Jako trener chciałbym mieć możliwie największą liczbę zawodników o wysokiej jakości, którzy podnosiliby rywalizację. Nie wiem, czy z Bogdanem  Tiru i Fiodorem Cernychem byliśmy mocniejsi, czy mocniejsi jesteśmy teraz. Po prostu obaj otrzymali oferty, co jest czymś naturalnym w życiu piłkarskim - przyznał trener.

Nie zabrakło też komentarza dotyczącego najnowszego transferu do klubu. - Dusan Stojinović jest w treningu. Oczywiście nie zagra przeciwko Piastowi, bo są pewne niuanse nad którymi musimy popracować, ale z pewnością przyda się nam w trakcie rundy. Jest jednym z liderów młodzieżowej reprezentacji, będzie się u nas rozwijał - zakończył Stolarczyk.

Spotkanie Jagiellonii Białystok z Piastem Gliwice zostanie rozegrane w niedzielę, 29 stycznia. Pierwszy gwizdek na stadionie w Gliwicach wybrzmi o 12:30.

Czytaj też:
Fatalne informacje dla Realu Madryt. Kluczowy obrońca wypada z gry na dłużej
Kłopoty FC Barcelony. La Liga wymaga obniżenia limitów płacowych w klubie

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
28.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No wagą jest utrzymanie Jadźwigi, wszyscy widzimy tabelę :D Od października nie mogą wygrać, prezes Pertkiewicz skarży się dzisiaj w wywiadzie, że sytuacja finansowa jest tragiczna i potrzeba Czytaj całość