Mecz US Cremonese - Inter Mediolan można porównać do starcia Dawida z Goliatem. Na sobotę zaplanowano spotkanie czerwonej latarni Serie A z drużyną zajmującą trzecie miejsce w tabeli.
Ku zaskoczeniu wielu, beniaminek miał jednobramkową przewagę od 11. minuty. Na lewym skrzydle Soualiho Meite oddał piłkę Davidowi Okereke, a defensorzy Interu nie upilnowali snajpera pochodzącego z Nigerii.
Okereke miał dużo czasu i miejsca przed polem karnym. Napastnik uderzeniem z dużej odległości zdjął pajęczynę z siatki, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki. Komentatorzy Eleven Sports oszaleli po jego trafieniu.
- Co tutaj się w ogóle wydarzyło? Okereke - ten, który strzelił Interowi w końcówce sierpnia zeszłego roku, teraz rozpoczyna strzelanie - zachwycał się na antenie Marcin Nowomiejski.
ZOBACZ WIDEO: Tak może wyglądać kadra Santosa. Z nich zrezygnuje nowy selekcjoner?
Była to już piąta bramka Okereke w trwających rozgrywkach ligowych. Latem Cremonese sprowadziło piłkarza, który spędził poprzedni sezon w Venezii. 25-latek jest obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny beniaminka.
Czytaj także:
Kolejna przegrana drużyny Helika. Spadek coraz bardziej realny
Zęby bolały. Męczarnie FC Barcelony