To będzie polski mecz dwóch diamentów naszej piłki. Piotr Zieliński jest już oszlifowany. Dojrzał, w tych rozgrywkach jest liderem Napoli. To również dzięki świetnej formie "Ziela" klub z Neapolu ma szansę na pierwsze mistrzostwo Włoch od 33 lat.
Zalewski to wschodząca gwiazda polskiej piłki, dziewięciokrotny reprezentant kraju, który w wieku 21 lat ma już prawie pięćdziesiąt występów dla Romy.
Siostra: "Jestem dumna"
Na samym początku seniorskiej kariery Zalewski przeżył traumę. Z powodu ciężkiej choroby zmarł ojciec piłkarza, Krzysztof, który doprowadził syna do seniorskiej drużyny Romy, poświęcił się dla niego. Odpuścił własne interesy i mimo postępującego nowotworu, do końca pilotował karierę syna.
Półtora roku po tragedii (wrzesień 2021 r.) siostra piłkarza opowiada z dumą o postawie brata.
ZOBACZ WIDEO: Tak może wyglądać kadra Santosa. Z nich zrezygnuje nowy selekcjoner?
- Tata był dla Nikoli opoką, mentorem - przypomina Jessica Zalewska. - Wiedzieliśmy, jak mocno przeżyje jego śmierć, dalej na swój sposób to przeżywa - mówi. - Nikola pokonuje kolejne etapy, oswaja się z sytuacją krok po kroku. Wciąż jest bardzo młody, ale jestem dumna, jakim jest człowiekiem. Ma dopiero dwadzieścia lat, ale wiem, że będzie mężczyzną z głową na karku - mówi Jessica Zalewska.
Zawodnika otaczają teraz przede wszystkim kobiety: siostra, mama Ewa i babcia Teresa. Pełna wigoru babcia wspominała w naszym tekście etap dorastania piłkarza w rodzinnych stronach - Starych Modzelach pod Łomżą.
- Wypatrywał w bramie, czy podjechał autobus wiozący mnie z pracy. Gdy tylko wysiadałam na przystanku prosił, bym postawiła torbę na murku. Robił bramkę, a ja miałam odbijać jego strzały. Kazał mi się rzucać! - śmiała się kobieta.
Do dziś mają świetny kontakt. - Nikola już nie mieszka z nami w domu rodzinnym w Poli (miejscowość pod Rzymem - red.), ale jesteśmy bardzo blisko. Przyjeżdża co najmniej raz w tygodniu, albo my jedziemy do niego. Potrzebujemy być w stałym kontakcie - opowiada siostra zawodnika.
To dopiero początek
Od debiutu w Serie A to już trzeci sezon Zalewskiego w Romie. Jose Mourinho od początku zapewniał młodego piłkarza, że da mu szansę. Tak się stało. Zalewski wygrał z Romą Ligę Konferencji w zeszłych rozgrywkach. Ostatnio znowu występuje regularnie w pierwszym składzie zespołu.
- Kariera? To dopiero się zaczyna - mówi siostra zawodnika. - Nikola jest na początku drogi. Nikt nie wyobrażał sobie, że w tak krótkim czasie zrobi się o nim tak głośno. Widzę, że jest szczęśliwy, to nam wystarczy - też cieszymy się z tego. A co będzie dalej, to będzie - kontynuuje Jessica Zalewska.
- Czasem mu nawet zazdroszczę. Jest mądry i odpowiedzialny. Czym mi imponuje, to faktem, że potrafi pokonać problemy i liczne przeszkody, które życie rzuca mu pod nogi - dopowiada.
Odkrycie 2022 roku
Ostatnio zawodnik został wyróżniony indywidualną nagrodą. W plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna" został wybrany odkryciem poprzedniego roku. Siostra zawodnika odbierała w jego imieniu statuetkę, na scenie wzruszyła się mówiąc o bliskich więzach rodzinnych.
- Emocje były we mnie ogromne. Na scenie serce mi stanęło. Przygotowałam sobie całe wystąpienie, ale przed publicznością powiedziałam z serca, co myślę. Jestem bardzo dumna z brata. Łzy lecą same, gdy mówię o bratu i tacie - opowiada.
Polski mecz
W niedzielę w hicie ligi włoskiej, pierwsze w tabeli Napoli zagra u siebie z Romą i to Polacy mogą być w centrum uwagi (Bartosz Bereszyński z Napoli najpewniej będzie rezerwowym). Piotr Zieliński to niezwykle kreatywny gracz, z wizją gry na poziomie najlepszych, do tego świetny technicznie. Zalewskiego charakteryzuje przebojowość - ciąg na bramkę, chęć kiwania się z rywalem, szybkość i coraz lepsza gra w obronie.
Zalewski na pytanie, kto jest dla niego piłkarskim wzorem wymieniał kolegę z kadry - Zielińskiego. Ale chłopak z Poli pisze już własną historię.
Mecz Napoli - Roma o godzinie 20.45.
Nicola Zalewski na ziemi ojczystej. Kopał, aż krowy podskakiwały