Polak Robert Lewandowski odbył trzymeczową dyskwalifikację i nie było żadnych przeszkód, żeby Xavi wystawił go w podstawowym składzie na środowe spotkanie na Estadio Benito Villamarin w Sewilli. Tak też się stało, Polak znalazł się w wyjściowej "jedenastce".
Długo nie był jednak za bardzo widoczny, miał problem z obrońcami Realu Betis, którzy go starannie kryli. W końcu Polak pokazał jednak próbkę swoich umiejętności i w 80. minucie wpisał się na listę strzelców. "Lewy" wykorzystał świetnie zgranie Ronalda Araujo. Snajper na swoim koncie ma już 14 trafień w hiszpańskiej ekstraklasie.
W sieci pojawiło się kilka wpisów na temat środowego spotkania i występu Lewandowskiego.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz myślał, że dobrze ustawił mur. Ależ uderzył!
"Wraca Lewandowski, Barça kończy z 'unocerismo'. Robert nie grał dobrze, ale gdy miał szansę, wykorzystał ją. To pierwszy gol RL9 w LaLiga od 29.10 i meczu z Valencią (95 dni). Kapitalny mecz do oglądania na Benito Villamarin i naprawdę dobra Barça, już bez farta w kluczowej roli" - napisał Jakub Kręcidło z Canal+Sport.
"Fenomenalny mecz w Sewilli! Lewy wrócił. A jak wrócił to strzelił" - napisał z kolei Michał Kołodziejczyk z Canal+Sport.
"Niech LaLiga wygląda tak jak ten mecz i będzie sympatycznie" - dorzucił komentujący ten mecz Tomasz Ćwiąkała.
"Dobre sędziowanie. Arbiter daje grać, nie przeszkadza, dobrze utrzymuje wysokie tempo meczu. A Lewy na razie bardziej na etacie rozgrywającego niż kończącego akcję. Fajny mecz" - podkreślił z kolei Andrzej Twarowski.
Ostatecznie FC Barcelona już nie wypuściła zwycięstwa z rąk i wywalczyła kolejne cenne trzy punkty do tabeli Primera Division.
Zobacz także:
Ważne decyzje Polaków. Co na to Santos?
Ktoś miał wątpliwości? Hiszpanie piszą o "Lewym"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)