Mecz w Zabrzu przerwany

PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu w środku: Lukas Podolski i Szymon Włodarczyk
PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu w środku: Lukas Podolski i Szymon Włodarczyk

Spotkanie Górnika Zabrze z Lechią Gdańsk zostało przerwane. Nad stadionem Górnika rozpętała się śnieżyca i sędzia Damian Sylwestrzak nie mógł podjąć innej decyzji, niż tylko przerwać spotkanie.

Ekipy z Zabrza i z Gdańska walczyły o punkty w drugiej kolejce PKO Ekstraklasy zaplanowanej na 2023 rok. Niestety tuż po rozpoczęciu spotkania rozpętała się śnieżyca. Początkowo piłkarze Górnika Zabrze i Lechii Gdańsk grali w piłkę pomimo śniegu, jednak gra okazała się coraz bardziej problematyczna.

Śnieg zasypał całe boisko i nie było widać jakichkolwiek linii Damian Sylwestrzak w 27. minucie zarządził przerwę, po kilku minutach rozpoczęły się prace związane z odśnieżeniem murawy.

Miejmy nadzieję, że piłkarze będą mogli kontynuować mecz, na który przyszło wielu kibiców - nie tylko gospodarzy, ale i gości, którzy przyjechali specjalnie do Zabrza.

AKTUALIZACJA (18:14):

Zgodnie z informacją przekazaną przez Darię Kabałę-Malarz z Canal+, piłkarze mają zostać w szatni do końca odśnieżania, następnie wyjdą na rozgrzewkę, podczas której będą malowane linie na czerwono.

AKTUALIZACJA (18:24):

Piłkarze Lechii, a następnie piłkarze Górnika wyszli na boisko. Po pięciu minutach rozgrzewki mecz ma być kontynuowany.

ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"

Komentarze (0)