Starcie rewelacji w Lidze Mistrzów. Pierwsze takie spotkania

Getty Images / Ralf Treese / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
Getty Images / Ralf Treese / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund

Club Brugge i Benfica Lizbona, a także Borussia Dortmund i Chelsea FC zmierzą się po raz pierwszy w Lidze Mistrzów. Belgijska oraz portugalska drużyna zrobiły furorę w fazie grupowej.

Liga Mistrzów powróciła we wtorek bez fajerwerków. W pierwszych meczach o awans do ćwierćfinału Bayern Monachium wygrał 1:0 z Paris Saint-Germain, a AC Milan pokonał w takim samym wymiarze Tottenham Hotspur. W rywalizacji o zdobycie trofeum pozostaje 16 klubów, a pucharową formę kolejnych czterech zespołów po przerwie mundialowej będzie można sprawdzić w środę.

Club Brugge i Benfica rozpoczną dwumecz w Belgii. Drużyna z Brugii pozytywnie zaskoczyła w grupie, w której rywalizowała z FC Porto, Bayerem 04 Leverkusen oraz Atletico Madryt. Nie było to najmocniejsze towarzystwo, ale i tak zapewnienie sobie awansu w czterech kolejkach było głośnym wydarzeniem. Club Brugge miał wtedy na koncie 10 punktów po trzech wygranych i bezbramkowym remisie na Estadio Wanda Metropolitano. Później już tak doszło nie szło i podopieczni Scotta Parkera zafiniszowali na drugiej lokacie w tabeli za FC Porto.

Nie zmienia to faktu, że Club Brugge pozostawił po sobie dobre wrażenie i po raz pierwszy w historii wystąpi w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Nawiązuje w ten sposób do osiągnięć z lat 70. poprzedniego wieku, kiedy to awansował do finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych oraz Pucharu UEFA. Podobnie jak jesienią trafił na drużynę z Portugalii - Benficę.

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"

Awans Benfiki nie był równie dużą niespodzianką, ale już wywalczenie pierwszego miejsca w grupie przed Paris Saint-Germain oraz Juventusem FC był sporym osiągnięciem. Piłkarze z Lizbony byli niepokonani i zdobyli rozstawienie w losowaniu. Niezależnie od jesiennych wyników Club Brugge, lider ligi portugalskiej będzie faworytem do awansu do ćwierćfinału. W tym wieku Benfica była cztery razy w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów - w 2006, 2012, 2016 oraz 2022 roku.

Club Brugge nie osiąga dobrych wyników w tym roku. Za zespołem jest jedno zwycięstwo z Zulte Waregem, tyle że zdążył rozegrać już siedem meczów o stawkę. W aż pięciu z nich zremisował, przez co znalazł się na czwartym miejscu w Jupiler League bez kontaktu z najlepszymi klubami. Benfica ma zdecydowanie lepszy bilans po przerwie mundialowej, choć akurat bezpośrednio przed wyprawą do Brugii musiała przełknąć porażkę z Bragą w ćwierćfinale Pucharu Portugalii.

Także Borussia Dortmund i Chelsea FC zmierzą się po raz pierwszy w Lidze Mistrzów. Drużyna z Niemiec awansowała z drugiego miejsca w grupie, w której znalazła się za Manchesterem City, a przed Sevilla FC oraz FC Kopenhaga. Nie przystępuje jednak do rywalizacji z rozstawioną w losowaniu Chelsea FC na straconej pozycji. Wręcz przeciwnie, Borussia jest rozpędzona i ma za sobą serię sześciu wygranych po zimowym okresie przygotowań.

Chelsea co prawda robiła wrażenie mocarstwowymi transferami i sprowadzeniem do siebie między innymi Enzo Fernandeza oraz Michajło Mudryka, ale ona od początku roku potrafiła odnieść tylko jedno zwycięstwo w ośmiu spotkaniach. Powodzenie projektu pod kierunkiem menedżera Grahama Pottera stanęło pod znakiem zapytania, a dopiero 10. w Premier League drużyna ma już tylko jedną realną szansę na podniesienie trofeum w sezonie. To Liga Mistrzów. Na początek musi postarać się o dobry wynik w Dortmundzie.

1/8 finału Ligi Mistrzów:

21:00, Club Brugge - Benfica Lizbona

21:00, Borussia Dortmund - Chelsea FC

Czytaj także: PSG w kryzysie. Tak źle jeszcze nie było
Czytaj także: Kolejna kontuzja. PSG ma poważny problem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty