Zamieszki na meczu PKO Ekstraklasy. Ochrona użyła gazu

Kibice Śląska Wrocław nie byli zbyt zainteresowani wydarzeniami boiskowymi w meczu z Widzewem Łódź (0:1). W pewnym momencie służby porządkowe musiały interweniować.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
starcie policji z kibicami Śląska Twitter / ultras13_12 / Na zdjęciu: starcie policji z kibicami Śląska
Piątkowe spotkanie w ramach 21. kolejki PKO Ekstraklasy trzymało w napięciu do ostatnich sekund. W samej końcówce rywalizacji Kristoffer Hansen zapewnił Widzewowi Łódź zwycięstwo 1:0 nad Śląskiem Wrocław.

Na trybunach stadionu przy Piłsudskiego było gorąco już od pierwszego gwizdka sędziego. Do Łodzi przyjechało około 800 fanów identyfikujących się ze Śląskiem. Przez 90 minut sympatyków obu drużyn nie szczędzili wulgaryzmów pod swoim adresem.

Atmosferę jeszcze bardziej podgrzali pseudokibice Widzewa, którzy zerwali flagę należącą do wrocławian. W tych okolicznościach przyjezdni wpadli w furię i od agresji słownej przeszli do fizycznej.

ZOBACZ WIDEO: Powrót do Ekstraklasy? "Kilka klubów odetchnęło z ulgą"

Pseudokibice Śląska robili wszystko, żeby sforsfować bramę oddzielającą trybuny od boiska. Służby porządkowe kilkanaście razy użyły gazu łzawiącego, próbując odrzucić ich od ogrodzenia.

Po piątkowym meczu Widzew plasuje się na czwartym miejscu w ligowej tabeli. Łodzianie mają dużą przewagę nad Śląskiem zajmującym 11. miejsce w stawce.

Czytaj także:
Trzy absencje w składzie Warty Poznań
Jak co tydzień, mecz o wszystko dla Korony. "Najtrudniejszy w rundzie"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×