Wisła Kraków nabiera prędkości. Emocje do końcówki meczu

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków

Biała Gwiazda zwycięża w rundzie wiosennej. W meczu z Odrą Opole straciła komicznego gola, ale potrafiła odwrócić wynik na 2:1. Najskuteczniejszy na boisku był Luis Fernandez.

Wiślacy poszli za ciosem po dwóch zwycięstwach na początku rundy wiosennej. Podopieczni Radosława Sobolewskiego poradzili sobie z Resovią oraz Arką Gdynia. Komplet sześciu punktów pozwalał na entuzjazm przy Reymonta, którego tak mocno brakowało przez cały 2022 rok.

Na pierwszy strzał Wisły nie trzeba było długo czekać. Bartosz Jaroch znalazł się z piłką blisko pola karnego i zatrudnił płaskim kopnięciem Artura Halucha. Niewiele później odpowiedział Borja Galan i również Mikołaj Biegański miał za sobą premierową interwencję w meczu.

Odra od początku rundy wiosennej do piątku nie straciła gola, co pomogło jej zremisować z Podbeskidziem Bielsko-Biała i zwyciężyć z Zagłębiem Sosnowiec. Również przy Reymonta broniła się skutecznie, a ponadto miała szczęście. W 21. minucie Angel Rodado strzelił nieznacznie obok słupka po dograniu Luisa Fernandeza.

Odra zaczęła wykonywać coraz więcej stałych fragmentów gry na połowie przeciwnika. Borja Galan kopnął piłkę z jednego z rzutów wolnych tak, że poleciała ona na korner po kiksie Angela Rodado. Absurdalny rzut rożny i absurdalna bramka po nim w 38. minucie. Podanie spod chorągiewki dotarło do Borji Galana, który co prawda chciał uruchomić dośrodkowaniem Piotra Żemłę, ale skończyło się "centrostrzałem" na 1:0 w narożnik bramki Wiślaków. Nie popisał się Mikołaj Biegański i Biała Gwiazda musiała gonić wynik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Niewiele później była duża szansa na doprowadzenie do remisu. W 42. minucie Luis Fernandez zabrał się za wykonanie rzutu karnego za faul Macieja Makuszewskiego na Bartoszu Jarochu. Hiszpan strzelił niedobrze, tuż obok Artura Halucha i nadział się na interwencję bramkarza.

Biała Gwiazda miała jeszcze czas na poprawienie wyniku po przerwie. Nie zmieniał się obraz meczu, ponieważ gospodarze pozostali w ataku pozycyjnym. W 50. minucie zanosiło się na sytuację podbramkową, ale ostatecznie David Junca musiał zadowolić się wywalczeniem tylko rzutu rożnego. Następną szansę na wyrównanie miał Alex Mula wprowadzony w przerwie za Mateusza Młyńskiego.

Sytuacji podbramkowych Wisły było coraz więcej i w 68. minucie padł gol na 1:1. Uderzenie Angela Rodado zostało jeszcze powstrzymane, ale w polu karnym Odry znalazł się jeszcze Luis Fernandez i wykonał dobitkę. Tego nie udało się już poskromić żadnemu z przyjezdnych. Ponad godzinna niemoc strzelecka Białej Gwiazdy została przerwana.

Wisła pozostała na połowie przeciwnika po wyrównaniu i kontynuowała natarcie. Gospodarze zdążyli z rozstrzygnięciem meczu golem na 2:1 w końcówce podstawowego czasu. W 86. minucie z kolejnego trafienia cieszył się Luis Fernandez. Tym razem strącił piłkę w kierunku dalszego narożnika po dośrodkowaniu Alexa Muli.

Wisła Kraków - Odra Opole 2:1 (0:1)
0:1 - Borja Galan 38'
1:1 - Luis Fernandez 68'
2:1 - Luis Fernandez 86'

W 42. minucie Luis Fernandez (Wisła) nie wykorzystał rzutu karnego. Artur Haluch obronił.

Składy:

Wisła: Mikołaj Biegański - Bartosz Jaroch, Igor Łasicki, Boris Moltenis, David Junca - Igor Sapała (76' Tachi), Kacper Duda - Miky Villar (84' Michał Żyro), Luis Fernandez (90' James Igbekeme), Mateusz Młyński (46' Alex Mula) - Angel Rodado (76' Sergio Benito)

Odra: Artur Haluch - Mateusz Spychała, Mateusz Kamiński, Piotr Żemło, Artur Pikk - Wojciech Kamiński (89' Michal Klec), Rafał Niziołek - Konrad Nowak (89' Tomas Mikinic), Maciej Makuszewski (64' Maciej Urbańczyk), Borja Galan (83' Michał Bednarski) - Bartosz Guzdek (83' Antoni Klimek)

Żółte kartki: Młyński, Sapała, Junca, Jaroch (Wisła)

Sędzia: Leszek Lewandowski (Zabrze)

Czytaj także: Ten trener poprowadzi Arkę Gdynia. Koniec wątpliwości
Czytaj także: Czeski zawodnik dołączył do Ruchu Chorzów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty