Andrea Agnelli zaskakuje ws. Superligi. "Czy polski klub nie ma prawa do sukcesu?"

Getty Images / Daniele Badolato - Juventus FC / Na zdjęciu: Andrea Agnelli
Getty Images / Daniele Badolato - Juventus FC / Na zdjęciu: Andrea Agnelli

Piłkarska Superliga to wciąż jest temat, o którym bardzo mocno dyskutuje się w środowisku. Andrea Agnelli dołączył do tych rozmów. - Powinniśmy dążyć do sportowej demokracji - powiedział prezydent Juventusu w rozmowie z "De Telegraaf".

Kilka lat temu 12 europejskich wielkich klubów postanowiło, że odstąpią od jurysdykcji UEFA i stworzą własne rozgrywki zamiast Ligi Mistrzów. Pomysł został oficjalnie przedstawiony światu przez Florentino Pereza.

Prezydent Realu Madryt zrobił to jednak zwyczajnie źle, a i same założenia nie przekonywały. Po kilkunastu miesiącach projekt Superligi wrócił w nowej, zdecydowanie bardziej otwartej na kluby formie.

Głównym pomysłodawcami byli Juventus FC, Real Madryt oraz FC Barcelona. Wszystkie te trzy kluby wciąż walczą o ostateczne powstanie nowych rozgrywek. Dobitnie pokazuje to wywiad Andrei Agnellego.

- Jest to konieczne, ponieważ jeśli wszystko pozostanie przewidywalne, tak jak jest teraz, społeczeństwo odejdzie od piłki nożnej. Czy polski klub nie ma prawa do sukcesu? Czy polskim kibicom brakuje pasji do piłki nożnej? - powiedział Włoch w rozmowie z "De Telegraaf".

- W Europie największe rynki otrzymują również najwięcej miejsc w Lidze Mistrzów, a tym samym największe przychody. Jeśli więc obecny system zostanie utrzymany, przepaść między angielskimi i hiszpańskimi klubami a resztą będzie tylko rosła. Może z wyjątkiem PSG i Bayernu Monachium - dodał prezydent Juventusu.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony

Komentarze (1)
avatar
random47
26.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby wyrównać szanse na walkę w pucharach trzeba ograniczyć finansowanie w klubach zachodnich do niezbędnego minimum , inaczej będzie coraz gorzej a przepaść między klubami ze wschodniej Europy Czytaj całość