Jak dotąd Mario Balotelli wystąpił w 12 spotkaniach na szwajcarskich boiskach i strzelił w nich pięć goli. Słynący z pozaboiskowych szaleństw piłkarz nie daje jednak o sobie zapomnieć.
W listopadzie 2022 roku doświadczonemu napastnikowi FC Sion puściły nerwy podczas meczu, czemu dał wyraz, pokazując środkowy palec w kierunku sympatyków drużyny przeciwnej - więcej TUTAJ.
Balotelli w ostatnich tygodniach ani razu nie zaznaczył swojej obecności na boisku. FC Sion w sobotę przegrało aż 0:4 z FC Sankt Gallen, a Włoch spędził 70 minut na placu gry. Jak podaje szwajcarski "Blick", snajper został wygwizdany przez kibiców, gdy schodził z murawy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
"Spoć koszulkę albo odejdź" - tego rodzaju przyśpiewki można było usłyszeć z trybun. Co więcej, kibice spalili koszulkę, na której widniało nazwisko 32-latka. Nagranie krąży w mediach społecznościowych.
Wygląda na to, że Balotelli nie zagrzeje długo miejsca w Szwajcarii. Przypomnijmy, że z FC Sion jest związany jeszcze do końca czerwca przyszłego roku.
Czytaj także:
Cristiano Ronaldo naciska na transfer kolegi. Zaskakujące nazwisko
Klich zaimponował Rooneyowi. Doskonały debiut