Inaczej być nie mogło. Lionel Messi odebrał główną nagrodę podczas poniedziałkowej gali FIFA The Best. Krótko później stało się jasne, na kogo głosował najlepszy piłkarz 2022 roku.
Trudno nie mówić w tym przypadku o sporej niespodziance. Messi zagłosował bowiem na Neymara! Na następnych miejscach umieścił kolejno Kyliana Mbappe oraz Karima Benzemę.
Rok temu Messi głosował zresztą identycznie. Sporo kontrowersji wywołało to, że w pierwszej trójce nie zawarł Roberta Lewandowskiego, który miał za sobą znakomity rok - pobił m.in. rekord strzelecki Gerda Muellera w Bundeslidze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
Typy Messiego mogą bardzo dziwić. Nie jest oczywiście tajemnicą, że Argentyńczyk ma świetne relacje z Neymarem, co z pewnością wpływa na to, jak głosuje przy okazji plebiscytu FIFA The Best. Tak jednak być nie powinno.
Przy okazji poniedziałkowej gali Messi został okrzyknięty piłkarzem roku. Krótko po odebraniu statuetki zabrał głos. - Dobry wieczór, dla mnie to wszystko jest niesamowite, bardzo cieszę się, że tu jestem, że zostałem nominowany razem z Kylianem Mbappe i Karimem Benzemą. Dla mnie to był wspaniały rok. Wielkim zaszczytem jest być w tym miejscu - zaznaczał.
- Chciałbym podziękować wszystkim moim kolegom, a także trenerowi Lionelowi Scaloniemu. Bez nich oczywiście bym się tu nie znalazł. Selekcjoner i wszyscy koledzy z drużyny są częścią tego sukcesu. Osiągnąłem to, o czym marzyłem - podkreślił Messi.
Zobacz także:
> Morawiecki zareagował na sukces Oleksego. "Z całego serca"
> Waldemar Fornalik: Dla mnie to duża kontrowersja