Paul Pogba latem minionego roku wrócił do swojego ukochanego Juventusu FC. To właśnie w stolicy Piemontu pokazał się całemu światu ze swojej najlepszej strony i zapracował na zainteresowanie gigantów z Europy.
Ostatecznie Turyn zamienił na Manchester United. Ta przygoda udana jednak nie była. Finalnie, po prawie sześciu latach, ponownie przywitali go kibice "Starej Damy". Do klubu przyjechał jednak z kontuzją łydki.
Następnie nabawił się kolejnych urazów na przedsezonowym zgrupowaniu i nie pojechał na mistrzostwa świata. Ostatni raz w oficjalnym meczu na murawie Francuza widzieliśmy 19 kwietnia 2022 roku. Wówczas Pogba zagrał ledwie 10 minut z Liverpool FC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata
Od tego momentu w poniedziałek, 28 lutego, mijało już 315 dni. Pogba znalazł się w kadrze meczowej na spotkanie Serie A przeciwko Torino FC. Dla Francuza ten wieczór był wielkim powrotem do gry.
Pogba został ponownie posłany na boisko w 69. minucie derbów Turynu. Na ten moment kibice Juventusu czekali ponad 300 dni. Oficjalny profil Juventusu na Twitterze skomentował to krótkim "POGBACK".
Zobacz:
"Tym razem to zrobiłam". Świątek po porażce złamała jedną ze swoich zasad
Świątek i jej rywalki nie będą zadowolone. Chodzi o pieniądze z nagród