Legenda Arsenalu oszalała z radości. Nagranie niesie się po sieci

Getty Images / Nigel French - EMPICS / Na zdjęciu: Ian Wright
Getty Images / Nigel French - EMPICS / Na zdjęciu: Ian Wright

Spotkanie pomiędzy Arsenalem a Bournemouth trzymało w napięciu do samego końca. Gdy Reiss Nelson strzelił decydującego gola, słynny Ian Wright wpadł w szał radości.

To był prawdziwy piłkarski rollercoaster. Do 62. minuty Arsenal FC przegrywał 0:2 z walczącym o utrzymanie AFC Bournemouth. W ciągu ośmiu minut na listę strzelców wpisali się jednak Thomas Partey oraz Ben White, doprowadzając do wyrównania.

Lider stawki Premier League do ostatniego gwizdka walczył o pełną pulę. W ósmej minucie doliczonego czasu do głosu doszedł Reiss Nelson, który kapitalnym uderzeniem pokonał bramkarza Bournemouth i ustalił wynik na 3:2.

Po dramatycznym spotkaniu pełnym zwrotów akcji Arsenal umocnił się na fotelu lidera. Kiedy Nelson wpakował piłkę do siatki, legendarny Ian Wright najzwyczajniej w świecie oszalał.

Były napastnik "Kanonierów" nie mógł usiedzieć w miejscu, celebrując bramkę w nietypowy sposób. "Nigdy nie zgadniesz, kto strzelił gola w ostatnich sekundach" - skomentował na Twitterze Gary Lineker. Nagranie z Wrightem w roli głównej cieszy się ogromną popularnością w mediach społecznościowych.

Wspomniany Lineker poprowadził sobotnie wydanie magazynu "Match of the Day" emitowanego na antenie "BBC One". Jego gościem był właśnie Wright.

Czytaj także:
Mur AC Milanu padł pod naporem Fiorentiny
Ligue 1: problemy Paris Saint-Germain w starciu z FC Nantes. Historyczny wyczyn Kyliana Mbappe

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Komentarze (0)