Krzysztof Piątek wrócił do Genui, ale gola nie strzelił

PAP/EPA / Stringer / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (z prawej)
PAP/EPA / Stringer / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (z prawej)

Były napastnik Genoi CFC nie znalazł sposobu na zdobycie bramki UC Sampdorii podobnie jak inni piłkarze Salernitany. Konfrontacja zakończyła się remisem 0:0.

Salernitana miała za sobą pierwsze zwycięstwo po zmianie trenera z Davida Nicoli na Paulo Sousę. Portugalczyk poprowadził drużynę z Kampanii do wygranej 3:0 z Monzą, a komplet punktów pozwolił zmniejszyć zagrożenie spadkiem. Kolejna okazja do zapunktowania wyglądała na bardzo dobrą, ponieważ ostatnia w tabeli Sampdoria krok po kroku zmierza w kierunku Serie B.

Drużyna z Genui nie odniosła zwycięstwa od 10 meczów. W tym okresie zdobyła zaledwie trzy punkty do tabeli Serie A. Podopieczni Dejana Stankovicia w ostatnim czasie wciąż słabo atakowali, ale przynajmniej solidnie bronili, a przed nimi było spotkanie z dobrym znajomym z derbów Genui - Krzysztofem Piątkiem.

Pierwsza w niedzielę konfrontacja Spezii z Hellasem zakończyła się bezbramkowym remisem i także piłkarze Sampdorii oraz Salernitany przybliżali się w kierunku tego wyniku. Brakowało dogodnych sytuacji podbramkowych, a Sampdoria, zgodnie z przypuszczeniami, była konsekwentna w obronie. W razie problemów bronił Emil Audero, który w pierwszej połowie rozprawił się z uderzeniami Juniora Sambii oraz Antonio Candrevy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Najlepsza szansa na gola dla Sampdorii była już w ostatnim kwadransie podstawowego czasu. Zdobyć komplet punktów dla Blucherchiatich starali się Mehdi Leris oraz Michael Cuisance, ale nie znaleźli drogi do bramki Guillermo Ochoi. Tym samym konfrontacja zakończyła się remisem 0:0.

UC Sampdoria - US Salernitana 1919 0:0

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Alessandro Zanoli, Bram Nuytinck (61' Lorenzo Malagrida), Bruno Amione - Mehdi Leris, Harry Winks, Tomas Rincon, Tommaso Augello - Michael Cuisance (79' Manuel De Luca), Abdelhamid Sabiri (35' Koray Guenter) - Jese Rodriguez (61' Fabio Quagliarella)

Salernitana: Guillermo Ochoa - Norbert Gyomber, Flavius Daniliuc, Lorenzo Pirola - Junior Sambia (46' Pasquale Mazzocchi), Lassana Coulibaly, Domen Crnigoj (46' Giulio Maggiore), Filip Bradarić - Antonio Candreva (74' Emil Bohinen), Grigoris Kastanos (62' Boulaye Dia) - Krzysztof Piątek

Żółte kartki: Nuytinck, Cuisance, Malagrida (Sampdoria) oraz Daniliuc, Dia (Salernitana)

Sędzia: Davide Massa

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Komentarze (1)
avatar
kareta
5.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale mamy wybitnych zawodników jak zajmujemy się tak przeciętnym piłkarzem jak Piątek. Panie Tomaszewski podaj pan nazwiska tego najlepszego pokolenia w/g Pana które mamy od kilkudziesięciu lat. Czytaj całość