Piękny wolej w Ekstraklasie. Ale mu siadło! [WIDEO]
Raków Częstochowa wygrał 2:0 wyjazdowe spotkanie z Pogonią Szczecin w ramach 23. kolejki PKO Ekstraklasy. Do tego zwycięstwa potrzebne były dwa cudowne strzały z dystansu.
Mecz z "Portowcami" udało się wygrać, ale nie byłoby to możliwe bez fenomenalnych strzałów z dystansu. Najpierw dobrze funkcjonującą obronę swoim uderzeniem z narożnika pola karnego naruszył Władysław Koczerhin. Przy strzale Ukraińca Dante Stipica nie miał nic do powiedzenia.
Podobnie było także przy strzale Jeana Carlosa Silvy. Hiszpan przebił swojego kolegę z zespołu pod względem urody gola. Piłka spadła idealnie na jego nogę, a ten uderzeniem z woleja zachwycił wszystkich na trybunach.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę