Szef Napoli uderzył w FIFA. "Kradną miliony"

Getty Images / SSC NAPOLI  / Na zdjęciu: Aurelio De Laurentiis
Getty Images / SSC NAPOLI / Na zdjęciu: Aurelio De Laurentiis

Aurelio De Laurentiis postanowił skierować kilka zdań pod adresem FIFA. Prezydent lidera Serie A jasno dał do zrozumienia, że nie jest sympatykiem organizacji zarządzanej przez Gianniego Infantino.

Aurelio De Laurentiis odniósł się między innymi do nieprawidłowości, które obnażały media przy wyborze Kataru na gospodarza mistrzostw świata 2022. Sama organizacja mundialu również budziła dużo kontrowersji. "Tajemnice FIFA" zostały pokazane w filmie dokumentalnym przygotowanym przez platformę Netflix.

- Widzieliście na Netflixie, co wyczynia FIFA? Ukradli miliony, a nikt ich nie kontroluje. Ich siedziba jest w Szwajcarii, poza jakąkolwiek europejską jurysdykcją - cytuje Aurelio De Laurentiisa dziennik "Corriere dello Sport".

Prezydent SSC Napoli przeżywa złoty czas. Przeprowadzone przez niego latem zmiany kadrowe w zespole okazały się trafione. Zarządzany przez Aurelio de Laurentiisa klub jest na pierwszym miejscu w tabeli Serie A, a także prowadzi 2:0 w dwumeczu o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Atmosferę w Neapolu nieznacznie zmąciła pierwsza w sezonie porażka ligowa na Stadio Diego Armando Maradona. Na terenie lidera zwyciężyło 1:0 Lazio prowadzone przez Maurizio Sarriego, który już za kadencji obecnego prezydenta Napoli był trenerem Azzurrich.

- Sarri był sprytny. Przygotował defensywny plan zamiast grać tak, jak to robi zazwyczaj. Taka porażka może nam się przydać. Gdybyśmy jej nie ponieśli, moglibyśmy się za mocno rozluźnić - przekonuje De Laurentiis.

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Komentarze (0)