"Z inicjatywy władz Klubu doszło dziś do spotkania z przedstawicielami Stadionu Śląskiego, podczas którego omawiano możliwość rozegrania na śląskim gigancie meczu z Wisłą Kraków" - informują przedstawiciele Ruch Chorzów.
Hitowo zapowiadające się spotkanie Fortuna I ligi zaplanowano na 22 kwietnia. Czy faktycznie odbędzie się na Stadionie Śląskim, który może pomieść niespełna 55 tys. fanów?
Obie strony - Ruch i władze Stadionu Śląskiego - wyraziły chęć współpracy. Teraz czas na kwestie najważniejsze, czyli koszta i... zabezpieczenie bieżni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
Na obiekcie zaplanowane są duże imprezy lekkoatletyczne i nie można sobie pozwolić na ewentualne zniszczenia. Ruch musi więc odpowiednio się zabezpieczyć i ubezpieczyć na wszystkie okoliczności.
Jak dodają przedstawiciele chorzowskiego klubu sytuacja jest dynamiczna. Czasu bowiem nie jest za dużo, a tematów wręcz przeciwnie.
Przypomnijmy, że Ruch w rundzie wiosennej nie może rozgrywać swoich meczów na domowym stadionie przy Cichej. Wszystko przez usterkę, która zagrażała bezpieczeństwu piłkarzy i kibiców.
Mowa o pęknięciu podstawy jednej z wież oświetleniowych. Władze klubu musiały na szybko szukać obiektu zastępczego. Wybór padł na obiekt Piasta Gliwice i to właśnie tam - za zgodą Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN - rozgrywa swoje mecze domowe.
Zobacz także:
Kiedy wróci Lewandowski? Są nowe informacje
Nieoczekiwana sytuacja. Tego problemu Santos i PZPN nie rozwiązali