Mecze prawdy przed Cracovią. "W sporcie żadna przegrana nie jest zaskoczeniem"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii

Cracovia i Warta Poznań zdobyły po 33 punkty i są obok siebie w ligowej tabeli. Niedzielny mecz wskaże, która z tych drużyn włączy się do walki o coś więcej. - Najbliższe mecze zdefiniują naszą pozycję na koniec sezonu - mówi trener Jacek Zieliński.

Jeżeli Cracovia utrzyma formę z 2023 roku, to w niedzielnym meczu z Wartą Poznań... wygra. W rundzie wiosennej "Pasy" grają w następującym stylu: wygrana, przegrana, remis, wygrana, przegrana remis. Wygląda na to, że czas na kolejne zwycięstwo. Teoretycznie nie powinno być to trudne, bo Warta spisuje się słabo na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim (tylko dwa zwycięstwa w jedenastu meczach).

- To zespół, który trzeba docenić. Grają solidną piłkę, abstrahując od przegranej w Płocku w środku tygodnia. Zdajemy sobie sprawę, że jedziemy na trudny mecz, ale my też musimy zacząć punktować na wyjazdach - mówił trener Jacek Zieliński na konferencji prasowej.

Jesienią Warta wygrała w Krakowie 2:0. - Była to bolesna sprawa, ale trudno w sporcie mówić, że jakakolwiek przegrana jest dużym zaskoczeniem. Nigdy nie można planować i dopisywać sobie punktów przed meczem. My w tamtym spotkaniu wcale nie graliśmy źle. Pierwszą bramkę straciliśmy w 87. minucie, a następną kuriozalną w doliczonym czasie, gdy nieodpowiedzialnie zachował się Loshaj. Z perspektywy czasu wygląda to trochę inaczej, ale rzeczywiście wtedy ta przegrana bardzo bolała - powiedział trener Zieliński.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu

Kluczem do sukcesu będzie poprawa gry w defensywie. Cracovia na wiosnę tylko raz zachowała czyste konto. Okazuje się, że odejście Mateja Rodina jest większym problemem niż mogłoby się wydawać. - Nie uważam, że gramy gorzej w defensywie. Tracimy gole po indywidualnych błędach i to jest duży problem. W rundzie jesiennej rzadko nam się to przytrafiało. Ja od początku mówiłem, że trudno będzie zastąpić Rodina jeden do jednego w tak krótkim czasie. To zawodnik, który stanowił o sile defensywy Cracovii. Nie jest to żadne tłumaczenie, natomiast gole padały po indywidualnych błędach. Głupie rzuty karne, czasami irracjonalne zachowanie zawodników, tak jak Ghity w meczu ze Śląskiem - tłumaczy Zieliński.

- Powiem, może nie na pocieszenie, ale ku większej dozie optymizmu, my dalej mamy drugą defensywę w lidze pod względem straconych bramek - dodał szkoleniowiec Cracovii.

Początek meczu Warta Poznań - Cracovia w niedzielę o godz. 12.30.

CZYTAJ TAKŻE:
Zdecydował ostatni cios. Pogoń Szczecin zagrała do końca
Derby trzymały w napięciu do końca. Korona lepsza od Radomiaka

Komentarze (0)